Czy polskiemu rządowi zależy na ochronie zabytków? Najwyraźniej nie, skoro wprowadził 23-procentową stawkę VAT na usługi konserwatorskie.
Nadgorliwy rząd
Trzeba przyznać, że Polska jest wyjątkowo gorliwa w wypełnianiu dyrektyw unijnych, zwłaszcza tam, gdzie pozwala to łatać dziury budżetowe. To bardzo wygodny pretekst, a w przypadku zabytków w grę wchodzą naprawdę duże sumy. Tyle że dzieje się to z ewidentną szkodą dla polskiej kultury.
A przecież nie wszystkie kraje unijne przyjmują bezkrytycznie nakazy płynące z Brukseli. Pokazuje to chociażby przykład VAT-u na artykuły dziecięce, który w różnych państwach osiąga różną wartość. Nawet jednak przyjęcie dość ogólnych postanowień dyrektywy można było w ustawie czy rozporządzeniu obwarować pewnymi zastrzeżeniami, które pozwoliłyby na korzystną dla Polaków interpretację. Do tego potrzeba jednak trochę dobrej woli, a tej przy uchwalaniu ustawy zabrakło. – Sygnały w tej sprawie otrzymaliśmy dopiero po wejściu w życie nowelizacji ustawy, natomiast w trakcie konsultacji projektu od 2009 r. nie otrzymywaliśmy żadnych uwag – twierdzi Magdalena Kobos. Zastanawiający jest fakt, że podczas konsultacji nie interweniowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które ze swej istoty powinno bronić prac konserwatorskich. Tymczasem, jak opowiada ks. Bogumił Karp, jeszcze pod koniec listopada pracownicy wydziału prawnego MKiDN w rozmowie telefonicznej wyrażali zdziwienie, że taka zmiana może nastąpić. – Twierdzili wręcz, że w treści nowej ustawy o VAT na pewno jest nadal zawarte zwolnienie usług konserwatorskich – relacjonuje ekonom diecezji łowickiej. Trudno zatem powiedzieć, z kim negocjowano zmiany, skoro zaskoczona była także strona kościelna.
Światełko dla zabytków
Czy da się sprawę jeszcze uratować? Ks. Janusz Majda, ekonom Episkopatu Polski, mówi, że prowadzone są z rządem rozmowy na ten temat. Obudziło się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dowiedzieliśmy się, że minister Bogdan Zdrojewski wystąpił 18 lutego z pismem do ministra finansów. Prosił w nim o potwierdzenie zasadności interpretacji, że wszystkie podmioty świadczące usługi kulturalne, które w poprzednim stanie prawnym korzystały ze zwolnienia, mają prawo do korzystania z tego zwolnienia po 1 stycznia 2011 r. Pojawiło się więc małe światełko nadziei, że ta ważna dla polskiej kultury sprawa zostanie pozytywnie załatwiona. Teraz ruch należy do Ministerstwa Finansów. Czy nadal będzie sztywno trzymać się unijnej dyrektywy, czy też dopuści taką interpretację przepisów, która przyniesie Polsce realne korzyści? Bo przecież w dłuższym planie troska o dziedzictwo narodowe opłaca się bardziej niż tymczasowe łatanie dziury w budżecie. Na szczęście i w Ministerstwie Finansów dostrzeżono potrzebę zweryfikowania wcześniejszych ustaleń. – Kwestia związana ze stawką VAT na renowację będzie jeszcze przedmiotem analizy na szczeblu Ministerstwa Finansów – zapowiada Magdalena Kobos. Lepiej późno niż wcale.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...