Od chorału po największe partytury

Przez chór w ciągu jego 8 lat funkcjonowania przeszły setki młodych chłopców, nastolatków i dorosłych mężczyzn. Ci, którzy w nim zostali, jak zaznacza ks. Attila, tworzą prawdziwą wspólnotę.

- Chór nie jest dla każdego - stwierdza. - Muzykę i śpiew trzeba kochać, bo to wymaga wiele czasu i poświęcenia. Ja dziś dziękuję również rodzicom, którzy mocno wspierali i wspierają swoich synów. Od nich to też wymaga wielkiego zaangażowania. Wiele razy miałem miłe niespodzianki, kiedy rodzice mówili mi, że ich syn pod wpływem śpiewu w chórze zaczął grać na jakimś instrumencie i zapisał się do szkoły muzycznej. 

Największym sukcesem Pueri Cantores Lublinenses jest do tej pory, jak zaznacza jego twórca, udział w kilku kongresach Federacji Pueri Cantores.

- Sami byliśmy również gospodarzami takiego wydarzenia, kiedy to do Lublina przyjechały chóry dziecięce i młodzieżowe m.in. z Litwy, Łotwy, Ukrainy, Węgier oraz chóry Polskiej Federacji Pueri Cantores - łącznie  800 osób. 

Pueri Cantores Lublinenses swój kunszt pokazał także poza granicami kraju. - Śpiewaliśmy m.in. na Węgrzech na święceniach biskupich. Wygraliśmy, także na Węgrzech, tzw. Złoty Dyplom w Międzynarodowym Konkursie i Festiwalu Chórów Dziecięcych w Székesfehérvárze. Ta nagroda jest jedną z najwyższych z możliwych nagród w dziedzinie chóralistyki, jakie można otrzymać w tym kraju i pozwala określić pewien poziom na tle innych chórów oraz zespołów muzycznych - wylicza ks. Attila. 

W Lublinie zespół śpiewaków został uhonorowany Brązowym Dyplomem na festiwalu Cantate Lublinenses, a z rąk prezydenta otrzymał Medal Unii Lubelskiej. Sam dyrygent został również doceniony nagrodą Homo Dei "Pro Redemptione" za wkład w ewangelizację dzieci i młodzieży. 

Teraz opiekę duszpasterską i muzyczną nad zespołem przejmie ks. Tomasz Lisiecki, przewodniczący Archidiecezjalnej Komisji ds. Muzyki Kościelnej oraz koordynator ds. formacji duchowej organistów.

21 maja Pueri Cantores zaśpiewają pod jego batutą na stażu artystycznym ks. Attili, który razem z orkiestrą reprezentacyjną Wojska Polskiego zagra w Warszawie symfonię Guilmanta oraz kilka utworów J. S. Bacha. To będzie jego ostatni wspólny występ z chórem.