Ten, kto słyszał orkiestrę dętą z Łapsz Niżnych, potwierdzi słowa z piosenki Haliny Kunickiej, że „jest w orkiestrach dętych jakaś siła”.
Łapsze Niżne, piękna gminna wieś na Spiszu, mają czym zachwycać turystów. Wokół Pieniny, Gorce i Tatry, nieopodal zamki w Niedzicy i Czorsztynie nad Jeziorem Czorsztyńskim, a do tego niezwykli ludzie. Górale spiscy mają swoją specyficzną architekturę, gwarę, kulturę, w której wiele jest naleciałości słowackich i węgierskich, oraz niesamowite muzyczne zdolności. Spośród obecnych ok. 1700 mieszkańców wsi blisko 10 proc. w ostatnich 15 latach przewinęło się przez orkiestrę dętą – zespół, który w tym roku obchodzi jubileusz 125-lecia nieprzerwanej działalności.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To nowa inicjatywa Księży Marianów, podejmowana w duchu Roku Jubileuszowego.
Co dzieje się, gdy zaczynamy odczytywać te dziwaczne znaczki, którymi zapisane są słowa Safony?
Jak się o czymś alfabetycznie rozprawia, to oznacza to taką kompleksową wyliczankę od A do Z.
Poruszająca opowieść o młodym świętym i świadectwo jego mamy.
Wcześniejsze sukcesy zespołu nie zdołały zapełnić pustki w jego duszy.