„Festiwal festiwali” – taki ma być jubileuszowy XXX Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej „Hajnówka 2011”. Rozpoczyna go 24 maja koncert inauguracyjny w Operze i Filharmonii Podlaskiej
Usłyszymy arcydzieła muzyki cerkiewnej w wykonaniu Chóru Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz słynnego Chóru im. Świesznikowa z Moskwy. Po raz pierwszy zostanie też wykonany utwór Romualda Twardowskiego skomponowany specjalnie na ten jubileusz. Od jutra do niedzieli w Pałacu Branickich trwać będą przesłuchania konkursowe.
30 chórów z kilkunastu krajów będzie rywalizować o miano najlepszych w swoich kategoriach. Zdecydowana większość z nich to laureaci poprzednich edycji – mówi dyrektor festiwalu Mikołaj Buszko. „Od wielu lat propagujemy muzykę cerkiewną w środowiskach, gdzie ona w ogóle nie istnieje, albo jest bardzo mało znana. To nie jest dla nas obojętne, że po raz wtóry przyjeżdża do nas reprezentacyjny chór Kazachstanu. To cieszy nas ogromnie, że przyjeżdżają chóry z Francji, że przyjeżdżają Szwedzi, a bardzo nas cieszy, że muzyka cerkiewna jest znakomicie wykonywana przez większość polskich chórów akademickich”.
Bardzo ważne jest, że podczas tego festiwalu ocenia się nie tylko techniczną sprawność wykonawców – dodaje ks. Jerzy Szurbak, zasiadający w festiwalowym jury od samego początku jego istnienia. „Muzyka cerkiewna to nie jest tylko techniczne wykonanie utworów. To jest zabarwienie utworu modlitewnością. To jest ożywienie tego tekstu na tyle, żeby słuchaczowi łza się w oku zakręciła, żeby drgnęło mu serce i zostały poruszone najczulsze struny jego duszy”.
Festiwal zakończy się 29 maja ogłoszeniem wyników i koncertem galowym w Operze i Filharmonii Podlaskiej.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.