Teresa i Andrzej Starmachowie, znani i cenieni historycy sztuki, galerzyści i kolekcjonerzy polskiej sztuki współczesnej, podarowali społeczeństwu Krakowa znaczną część swojej kolekcji.
Zbiory trafiły do dwóch krakowskich placówek muzealnych - Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK i Muzeum Fotografii MUFO. Akty darowizny zostały podpisane 26 lutego w Pałacu Wielopolskich, siedzibie władz Krakowa. - Muzea krakowskie zostały przez nas wybrane, ponieważ Kraków to nasze miasto. Tutaj toczy się nasze życie, wychowały się nasze dzieci i wnuki. Właśnie Kraków jest dla nas najważniejszy i dlatego chcieliśmy, żeby był wyróżniony i by jemu przekazać naszą kolekcję - mówiła podczas uroczystości T. Starmach.
Małżeństwo krakowskich kolekcjonerów włączyło się w szereg wielkich polskich darczyńców, jak Feliks "Manggha" Jasieński czy Karolina Lanckorońska, żeby wymienić tylko tych najbardziej znanych. Wartość komercyjna podarowanej kolekcji jest trudna do oszacowania, ale z pewnością jest ona rzędu wielu milionów złotych. Wartość kulturowa jest zaś niemożliwa do określenia, ale znacząca.
- Byliśmy świadkami naprawdę wiekopomnego wydarzenia. Minęło 100 lat, odkąd ostatni raz polska sztuka współczesna z kolekcji prywatnej trafiła do zbiorów publicznych. Mimo że po drodze były różne donacje, o takiej formule i takiej sytuacji nie było mowy od ponad 100 lat - ocenił dyrektor MUFO Marek Świca, nawiązując do daru F. "Mangghi" Jasieńskiego. Jednym słowem - taki dar trafia się w Polsce raz na wiek! - Ten dar, jeżeli chodzi o MOCAK, buduje pewien fundament programowy naszej kolekcji i naszych działań wystawienniczych - powiedziała z kolei Maria Anna Potocka, dyrektorka MOCAK. To muzeum otrzymało dzieła m.in. Magdaleny Abakanowicz, Mirosława Bałki, Marka Chlandy, Marty Deskur, Stanisława Dróżdża, Władysława Hasiora, Juliana Jończyka, Tadeusza Kantora, Edwarda Krasińskiego, Piotra Lutyńskiego, Marzeny Nowak, Jerzego Nowosielskiego, Jadwigi Sawickiej, Mikołaja Smoczyńskiego i Grzegorza Sztwiertni.
W uznaniu hojnego gestu kolekcjonerów minister kultury i dziedzictwa narodowego odznaczył państwa Starmachów złotymi medalami "Zasłużony Kulturze - Gloria Artis".
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...