Kolejny oscarowy film o boksie? Niby tak, a jednak jakoś inaczej.
I nie tylko dlatego, że tutaj mamy bohaterkę, a nie bohatera - jak w „Rocky’m”, „Wściekłym byku”, „Człowieku ringu”, czy dziesiątkach innych tego typu produkcji z twardymi facetami o żelaznych pięściach.
Geneza nakręconego w 2004 roku „Za wszelką cenę” jest podobna, bo scenariusz oparto na wspomnieniowej książce boksera i trenera Jerry’ego Boyda.
Świetnie znany bywalcom walk bokserskich w Los Angeles po czterdziestu latach bezskutecznych starań wydał w wieku siedemdziesięciu lat ceniony zbiór autentycznych bokserskich opowieści pod tytułem Rope Burns: Stories from the Corner. Rzucili się na niego hollywoodzcy producenci…
- czytamy w książce „Clint. Życie i legenda” autorstwa Patricka McGilligana.
Więc niby film o boksie. Ale przecież nie tylko o boks (a jeśli już, to najmniej o ten sport) w „Za wszelką cenę” chodzi. Ważne jest co innego. Walka o swoje. Zmaganie się z życiem. Codziennymi problemami, nieprzewidzialnymi komplikacjami, próba odnalezienia i podążania własną drogą.
Dla głównej bohaterki filmu tym wszystkim jest właśnie boks. Choć inni próbują wybić jej to z głowy. Bo to marzenie ściętej głowy. – Kobieto, w twoim wieku?
A jednak grana przez Hillary Swank kobieta stawia na swoim. Bo ile można żyć nieswoim życiem? Kieratem, szarzyzną, monotonią...
W tym życiu musi być coś. Coś więcej. Hobby? Pasja? Cel? Marzenie? Bo przecież to życie zaraz się skończy.
Czarnowidztwo, czy trzeźwe spojrzenie? Bo ilu „naszych” już odeszło. Bo goni nas czas – że nawiążę do innego filmu, w którym podobnie w jak „Za wszelką cenę” także gra Morgan Freeman.
Ale nie padło tu jeszcze najważniejsze nazwisko. Clinta Eastwooda. M. in. reżysera i producenta „Za wszelką cenę”, który został nagrodzony za ten obraz dwoma Oscarami (dwa kolejne otrzymali Swank i Freeman).
Czegóż chcieć więcej? Żyć nie umierać.
Ano właśnie. Tymczasem w filmie…
Ale tego chyba nie powinno się zdradzać. To trzeba zobaczyć samemu. Rozsądzić. Więc daję znać, że on-line film dostępny jest na TVP VOD oraz w CDA Premium.
Tekst z cyklu Filmy wszech czasów
Radiowa Dwójka zaprasza na dzisiejszą premierę „Kanału” według prozy Jerzego Stefana Stawińskiego.
Pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków ruszyli w teren liczyć straty.
W zabytkowym kościele św. Doroty zabrzmią kompozycje rumuńskie, mołdawskie i ukraińskie.
Ukazała się książka pt. "Tylko podaj rękę. Ks. Marian Subocz" autorstwa Alicji Górskiej.
Na Wawelu można oglądać nową, arcyciekawą wystawę. A u nas dziś mała galeria zdjęć na zachętę.