Jak film, to tylko z sieci. Może jeszcze nie dzisiaj czy jutro, ale z badań wynika, że liczba osób, które materiały wideo oglądają na komputerze, a nie w telewizji czy w kinie, jest coraz większa.
Ta ostatnia jest medium przestarzałym. Nie pasuje do świata, w którym technologia ma się podporządkować człowiekowi, a nie człowiek technologii. Telewizja wymaga od odbiorcy bycia w konkretnym miejscu o konkretnym czasie. Gdy o godzinie 19.30 emitowane są wiadomości, trzeba o 19.30 włączyć TV. Gdy z jakichś powodów zrobi się to o 19.40, część informacji jest stracona. Coraz częściej poszczególne kanały telewizyjne umieszczają część produkowanych przez siebie treści w sieci. I tak Wiadomości TVP czy Fakty TVN można zobaczyć na ekranie komputera w czasie dla siebie dogodnym. Niestety, większość programów umieszczanych jest w internecie z opóźnieniem. A to powoduje, że informacja, która dociera do odbiorcy, może być już nieaktualna. Mimo tego uniedogodnienia coraz więcej osób korzysta z tej możliwości.
Autobusem czy taksówką?
Drugim mankamentem TV jest to, że nie jest medium selektywnym. Oglądając jakiś program, nie ma możliwości pominięcia tych informacji, które odbiorcy nie interesują. Program umieszczony w internecie można przewijać, wte i wewte. Z tym samym programem w TV nie da się tego zrobić. Problem dotyczy nie tylko programów informacyjnych czy publicystycznych, ale także filmów. Każdemu zdarzyła się sytuacja, kiedy miał ochotę zobaczyć jakiś film, ale w TV nie było niczego interesującego. I był wybór: albo oglądam to, co jest (czyli dostosuję swoje oczekiwania do produktu), albo rezygnuję z usługi. Ten problem częściowo rozwiązuje mnogość kanałów tematycznych. Ci, którzy mają telewizję satelitarną czy kablową, w setkach oferowanych im kanałów w końcu coś dla siebie znajdą. Tyle tylko, że wraca problem pierwszy, czyli dostosowanie się do czasu nadawania. Internet te problemy rozwiązuje. Dostosowuje się z treścią i czasem jej podania do odbiorcy. Ilość możliwości jest nieograniczona, a w ogromnych zbiorach serwisów VOD (Video on Demand – wideo na żądanie) zawsze znajdzie się coś ciekawego. I to bez reklam w trakcie filmu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.