Słowo do rzeczy

Miał jeden cel: „Odpowiednie dać rzeczy – słowo!”. I tak budował mosty między literaturą a teologią. Nic dziwnego, że twórczością Norwida zafascynował się przyszły papież.

Wiedeńska biblioteka, rok 1901. Młodopolski poeta i tłumacz Zenon „Miriam” Przesmycki trzyma w ręku niepozornie wyglądający tomik poezji. Nie wie jeszcze, że ta chwila będzie przełomowym momentem dla historii polskiej literatury.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Reklama

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości

Reklama