Cudo nagrodzone i komin nad lasem. Architektonicznych absurdów szukamy dziś na terenie diecezji płockiej.
Pracowała tylko kilka lat i nigdy nie wykorzystano jej wszystkich możliwości. Trudno dziś dociec, co było przyczyną. Być może brak zapotrzebowania na zasilanie z niej instalacji wodnej czy też inne źródła pozyskiwania wody. Częściej jednak mówi się o konstrukcyjnych błędach nagradzanej i chwalonej budowli.
Testy laboratoryjne przeprowadzone w Politechnice Warszawskiej pokazywały, że stalowy kolos to cud techniki i funkcjonalności. Ten sam 32-metrowy gigant przeniesiony w rzeczywistość okazał się bublem, bo podstawa rurowa była za słaba dla zbiornika, który mieścił półtora tysiąca metrów sześciennych wody. Konstrukcja zaczęła się chwiać. Nieznane są ekspertyzy o wytrzymałości wieży, ale faktem pozostaje, że zbiornik nigdy nie został do końca napełniony i po kilku latach pracy na pół gwizdka został zamknięty.
Dziś są osoby, które chciałyby utworzenia tam restauracji czy choćby punktu widokowego, ale charakterystyczna dla Ciechanowa budowla pilnie wymaga konserwacji. Jaki los czeka stalowego kolosa, pokaże czas.
Komin nad lasem
Innym pomnikiem PRL-ow-skiego absurdu jest mleczarnia ukryta w lesie na Radziwiu, a mówiąc ściślej, 25-hektarowy kompleks dróg, budynków i ciągów technologicznych, które chciały pretendować do miana największej w Europie proszkowni mleka.
Budowa, choć mocno zaawansowana, nigdy nie została ukończona, bo po transformacji ustrojowej nikogo nie obchodziły już megalomańskie plany poprzedników, a i nie było pomysłu na wykorzystanie nowej infrastruktury przemysłowej.
Obecna sytuacja niewiele różni się od tej sprzed 20 lat, a betonowe konstrukcje nadają się tylko do wyburzenia. Złomiarze nie mają już tam czego ukraść. Grafficiarze zamalowali wszystkie atrakcyjniejsze, przemysłowe przestrzenie. Jedynie przyroda bez pardonu wkracza na teren, który kiedyś jej zabrany, miał być gigantem przemysłowym i wizytówką Radziwia. Nie wyszło.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.