Takiego filmu o powstaniu warszawskim jeszcze nie było, a samo przedsięwzięcie nie ma odpowiednika w kinematografii.
Wystarczy zobaczyć nawet fragment filmu, by zorientować się, że jest to projekt wyjątkowy. Prawdopodobnie po raz pierwszy w historii kina postanowiono stworzyć film fabularny oparty wyłącznie na materiale dokumentalnym. Autorzy nie bez racji reklamują go jako pierwszy na świecie dramat wojenny non-fiction. „Powstanie warszawskie” w reżyserii Jana Komasy opowiada o powstaniu poprzez historię dwóch młodych reporterów, świadków powstańczych walk, wykorzystując kroniki filmowe z sierpnia 1944 roku. Było to możliwe, bo zachowało się kilka godzin materiałów filmowych z tamtych czasów, z których wybrano pasujące do koncepcji filmu fragmenty.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
W piątek na ekrany kin wejdzie polsko-kanadyjski film "Przysięga Ireny".