Wiesław Gołas mówił, że ma w sobie „tragizm komiczny”. W rzeczywistości pod tym pojęciem kryła się wielka wszechstronność aktora, rzadko dziś spotykana w tym zawodzie.
Chyba nie ma w Polsce nikogo urodzonego w XX wieku, kto nie kojarzyłby jego twarzy. Jako aktor charakterystyczny najczęściej obsadzany był w rolach komediowych, choć grywał przecież także czarne charaktery. O zdolnościach Wiesława Gołasa do przeobrażania się na scenie wiele mówiła kreacja z „Upiornego twista” z Kabaretu Starszych Panów, w której rano był „śliczny, liryczny i apetyczny”, a „gdy spływał mrok wieczorny, typem stawał się upiornym”.
Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Życie. Moja historia w Historii”, dziś ma w Polsce swoją premierę.