Spotkania z filatelistyką: FDC

Frajda dla człowieka? Czy właśnie to oznacza ten skrót?

Patrząc na załączony obrazek można by tak właśnie pomyśleć. Pamiątkowa koperta z ładnym, kolorowym znaczkiem. Do tego dowcipna i pomysłowa grafika, w krakoskim stylu (a la klasyczny "Przekrój"), która dodatkowo zdobi ten walor. Jednym słowem: frajda! A jednak skrót FDC rozwinąć trzeba inaczej.

Pochodzi on z języka angielskiego i oznacza "kopertę pierwszego dnia obiegu" (first day cover). Czyli pamiątkowe wydawnictwo filatelistyczne, którym poczty całego świata upamiętniają wypuszczenie na rynek nowego znaczka.

W tym przypadku zbiegło się ono z osiemdziesiątą rocznicą powstania "Tygodnika Powszechnego", bo też bardzo często nowe znaczki i FDC temu właśnie służą. Upamiętnieniu czegoś, kogoś. Uświetnieniu jakiejś rocznicy. 

I takie właśnie koperty, a nie tylko same znaczki, także kolekcjonowane są przez filatelistów. Ba! Cieszą się one wśród nich znacznie większą renomą. A i dla ich twórców są one swego rodzaju polem do popisu. Bo ta dodatkowa grafika na kopercie oraz ozdobny stempel to przecież kolejne elementy, które należy zaprojektować i w jakiś sposób zgrać ze sobą.

Co ciekawe pierwszych FDC wcale nie emitowały urzędy pocztowe. Były one dziełem samych filatelistów, którzy - w latach '30 XX wieku, w dniach, w którym na rynek trafiały nowe znaczki - po prostu wysyłali do siebie koperty z tymi znaczkami. Niedługo potem pojawił się (komercyjny już) pomysł, by opieczętowywać je także pamiątkowymi stemplami oraz drukować specjalne, ozdobne koperty z tej okazji, w czym przodowały specjalistyczne firmy filatelistyczne.

 W następnej dekadzie, jak czytamy w wydanej przez Bellonę "Encyklopedii znaczków pocztowych":

poszło w ich ślady wiele organów administracji pocztowych. W latach 50. XX wieku zbieranie kopert pierwszego dnia obiegu (...) miało już ustaloną renomę, choć brytyjski Państwowy Urząd Pocztowy rozpoczął emisję stempli pierwszego dnia obiegu i pamiątkowych kopert dopiero w 1963 roku.

A jak to wyglądało w Polsce?

Pierwszym oficjalnym FDC Poczty Polskiej miała być koperta prezentująca znaczki z Bolesławem Bierutem, która miała pojawić się na rynku 16 grudnia 1950 roku. Ale oczywiście, jak to w PRL-u bywało, pojawiły się problemy, opóźnienia w realizacji zamówień, więc do sprzedaży trafiła... niemal rok później i w specjalistycznym katalogu kopert FDC figuruje dopiero na osiemnastym miejscu (symbol S-18).

Kopertą S-1 jest więc FDC upamiętniające "Kongres Ligi Kobiet w Warszawie" z 2 marca 1951 roku. Choć też nie do końca, bo Poczta Polska, przez nieuwagę, ostemplowała koperty datownikiem ustawionym już na dzień następny.

Jak dowiadujemy się ze strony Katalogu polskich kopert FDC, tylko "niewielka część nakładu zostaje ostemplowana z prawidłową datą, tj. 02.03.1951".

*

Tekst z cyklu Spotkania z filatelistyką

«« | « | 1 | » | »»

Reklama

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama