Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
Dziewczyna z okładki od prawie dwóch lat leży w śpiączce. Według wszelkich znaków na ziemi nie powinna żyć. Jej serce nie biło przez półtorej godziny. Ale są jeszcze znaki na niebie. Caterina, bo tak ma na imię ta piękna Włoszka, żyje.
więcej z tego numeru »
Człowiek dziwi się całe życie, a i tak ciągle coś go zaskakuje. Sara Bartoli, którą tuż przed zamachem trzymał na rękach Jan Paweł II, zdała sobie sprawę, że mogła przyczynić się do uratowania życia Ojca Świętego dopiero w dniu beatyfikacji.
Czym była beatyfikacja Jana Pawła II? Przede wszystkim świętem. Odpoczynkiem od codziennego zgiełku. Nawet telewizja jakaś inna.
Święty musi być blisko Boga i cierpienia. O modlitwie Jana Pawła II powiedziano dużo. O jego cierpieniu, mam wrażenie, posiadamy ciągle blade pojęcie.
Na początek parę słów o programie telewizyjnym. Od tego numeru, zamiast całego programu, będziemy drukować recenzje bądź omówienia wybranych audycji.
Przed nami Wielki Tydzień, a za nami – gorący. Gorący, bo przeżyty pod znakiem obchodów pierwszej rocznicy katastrofy smoleńskiej oraz 71. rocznicy mordu katyńskiego. Dobrze, że staramy się pamiętać o naszej przeszłości. To nasz święty obowiązek.
Rok po katastrofie smoleńskiej widać wyraźnie, że jest ona jeszcze bardziej bolesna w skutkach, niż mogło się wydawać. Do bezprecedensowej w dziejach nowoczesnego świata śmierci 96 przedstawicieli najwyższych władz, z Prezydentem RP na czele, doszedł jeszcze głęboki konflikt polityczny i społeczny.
Najpierw podróż zatłoczonym pociągiem i mozolny spacer w niewyobrażalnym ścisku na Jasną Górę. Potem kilkugodzinne oczekiwanie na stojąco. Wreszcie Msza, podczas której nawet nie widziałem papieża, bo stałem tak daleko. Czy czułem wtedy zmęczenie? A może zniechęcenie, bo myślałem, że zobaczę go z bliska…?
Na ten wyrok cała chrześcijańska Europa czekała prawie dwa lata. Z niepokojem i niepewnością. Kiedy 18 marca, w piątek, o godz. 15.00 (bardzo wymowne) został ogłoszony, odetchnęliśmy z ulgą. Krzyż w przestrzeni publicznej został obroniony. Nie trzeba wyrzucać go ze szkół, urzędów, szpitali... To powód do radości i satysfakcji.
Jeszcze przez wiele dni tragedia Japończyków nie będzie schodzić z czołówek w mediach (piszemy o niej na str. 4–6 i 50–53). Niech nas to nie męczy.
Film jakich wiele? Być może na pierwszy rzut oka.
To odpowiedź na papieską zachętę do ukazywania punktów wspólnych wiary i kultury.
Po latach na rynek wydawniczy powróciła jedna z najlepszych biografii św. Franciszka.
Pozostawił po sobie kilkadziesiąt tysięcy prac.
Galeria zdjęć od których nie można się oderwać. A Państwo zwiedzili już warszawski "Pałac Rzeczpospolitej"?
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.
W Rzymie znajduje się szczególny dla Polaków kościółek Quo Vadis. We jego wnętrzu zobaczyć można kopię odcisku stóp Jezusa w kamieniu - pamiątkę legendarnego spotkania Apostoła Piotra z Chrystusem.
Zobacz galerię zdjęć z poruszającego filmu dokumentalnego "Wolni. Podróż do wnętrza" i sprawdź, gdzie można zobaczyć tę produkcję.
- Dwie instytucje o różnych przynależnościach kulturowych i religijnych mogą razem pracować, aby promować skarby i dziedzictwo ludzkości, jakie posiadają - mówi abp Zani.
Jego dzieła były wytworem europejskiej kultury, która w czasie, gdy on grał i komponował, rozprzestrzeniała się na cały świat na wzbierającej fali emigracji.
Pieśni zaduszne towarzyszyły nie tylko pogrzebom, ale były również śpiewane podczas dni zadusznych, kiedy wspominano zmarłych przodków i bliskich.
To jej XI edycja.
Legendarny amerykański producent muzyczny i aranżer Quincy Jones, który zmarł 3 listopada w wieku 91 lat, był przekonany, że ...
Czyli kino katastroficzne bez katastrofy. Bo przecież się udało. Samolot wylądował, bezpiecznie wodował i, co ciekawe, tu dopiero zaczyna się film.
Tradycyjne krakowskie obrzędy, zwyczaje oraz praktyki religijne, jak Pochód Lajkonika, odpust Emaus i procesja św. Stanisława, są tematem najnowszej wystawy Muzeum Krakowa.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.