Ikona nie jest zwykłym obrazem. Kto ją tylko ogląda, niewiele zobaczy. Ikonę trzeba czytać, jak słowo Boże.
To nie bazylika watykańska, ale archibazylika św. Jana na Lateranie jest katedrą biskupa Rzymu. Wielokrotnie niszczona i odbudowywana, trwa od 1700 lat jako „Matka i Głowa wszystkich kościołów Miasta i świata”.
W czasie II wojny światowej mieściło się tu tajne archiwum gestapo. Okupant ostrzył sobie zęby na operę w tym miejscu, a komuniści chcieli zrobić z niej teatr miejski.
Wydarzeniem kulturalnym roku okrzyknięto wystawę „Tajne Archiwum Watykańskie się ujawnia”. Po raz pierwszy w historii bezcenne eksponaty opuściły Watykan i ściągają do Muzeum Kapitolińskiego w Rzymie tłumy.