Autorów próbujących pisać po śląsku z roku na rok przybywa. Mówi się już nawet o swoistym renesansie śląskości. Ale książka Tomáša Tomanka, to prawdziwy, wydawniczy rarytas, bo napisany „po naszimu”.
Wielowiekową tradycję pasterską i produkowanie oscypków komplikują przepisy unijne - mówią bacowie, którzy w niedzielę w sanktuarium Maryjnym w Ludźmierzu na Podhalu uroczyście zainaugurowali tegoroczny sezon pasterski.
Jagnięcina podhalańska została wpisana na listę produktów regionalnych, których nazwa jest chroniona i zastrzeżona w całej Unii Europejskiej. To delikatne mięso jest 36. polskim produktem na unijnej liście, na której znajduje się m.in. oscypek.
- Na św. Wojciecha, czyli 23 kwietnia owce wychodzą na hale, a na św. Michała - 29 września schodzą z hal. Czasem pogoda krzyżuje ten plan, ale my pilnujemy tego czasu - mówi baca Robert Jaguś Jagiełka.
Ta książka dopiero się pojawi w sprzedaży. Już dziś jednak publikujemy jej pierwszy rozdział. Enrico Marinelli opowiada o potajemnych górskich eskapadach Jana Pawła II.
Dziedzictwo jest otwartą księgą, którą cały czas zapisujemy. Teraz… trochę w inny sposób niż 100 lat temu.
Przyjaciółki Genowefa Śleziak z Ciśca i Elżbieta Wędzel z Kamesznicy postanowiły odrodzić dawną tradycję pieszego pielgrzymowania do kaplicy Matki Bożej Szkaplerznej na Grapce!