29 czerwca 2011 r., godz. 11.12 Mysłowice
Józef Wolny/GN – „Serce mędrców jest w domu żałoby, a serce głupców w domu wesela” (Kohelet). Fotoreporter często z domu wesela wchodzi do domu żałoby. Na początku jest strach. Jak sprostać łzom matki i szlochaniu ojca? Potem próba zrozumienia pięciu lat opieki dniem i nocą nad niepełnosprawnym dzieckiem. Niepojęte. Miłość bezkompromisowa, szlachetna, codzienna, nawet w zwątpieniu prawdziwa. Zadanie ponad siły. Ból straty, heroizm zabiegów pielęgnacyjnych miesza się ze wspomnieniem zabawy na zalanej słońcem plaży. Kiedy pojawiają się na stoliku zdjęcia Adasia, dostrzegasz w oczach matki nadzieję. Życie Adasia było wielkim darem... na przekór logice domu wesela. Od lat dociekam istoty fotografii jako jej autor i odbiorca. Dzisiejszy świat to fotograficzne tsunami. Fotografia jest sztuką wyboru. Miliony zdjęć zalewają nas i jedynym ratunkiem jest wybranie tych, które naprawdę nas dotyczą. Zdjęcie rodziców Adasia jest dla mnie ważne, metafotofizyczne. Może nie jestem mędrcem, ale historia tego domu zostanie w moim sercu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.