Choć liczy ponad osiem wieków i na pierwszy rzut oka wydaje się „cała i zdrowa”, od ponad 100 lat nie była remontowana. Płocka katedra wymaga kosztownych i kompleksowych prac.
Średnio co sto lat
Gruntowna rekonstrukcja płockiej bazyliki została dokonana przez Stefana Szyllera na początku XX wieku. – Pomimo wojen, a zwłaszcza zniszczeń II wojny światowej, kiedy to katedra została zbombardowana – dwie bomby trafiły bezpośrednio w kościół, zdjęto pokrycie dachowe, zaś wnętrze wykorzystano jako magazyn mebli i innego mienia pożydowskiego – budynek ostał się i przetrwał zawirowania dziejowe – mówi ks. Stefan Cegłowski, dyrektor Wydziału Budownictwa i Sztuki Sakralnej Płockiej Kurii Diecezjalnej. Jak zaznacza, zanieczyszczenie środowiska, w tym kwaśne deszcze sprawiły, że konieczne było podjęcie na frontonie katedry pewnych prac remontowych.
Wymieniono cegły licowe narażone na silne wiatry od strony Wisły. Również wewnątrz świątyni były prowadzone prace konserwatorsko-remontowe. – Jednak 110 lat zrobiło swoje, a patrząc na historię katedry, widzimy, że średnio co sto lat przeprowadzany był jej gruntowny remont. Przyszedł zatem czas, aby w naszym pokoleniu przystąpić, w miarę naszych możliwości, do poważnej pracy – dodaje.
Początek trudnej drogi
W całościowej konserwacji katedry potrzeba szeregu ekspertyz. – Sytuacja podobna jest do sytuacji pacjenta w szpitalu, który jeszcze ma się dobrze, ale bezwzględnie wymaga badań. Najlepiej, aby były one kompleksowe i z użyciem nowoczesnych metod. I tak właśnie jest w przypadku katedry – wyjaśnia ks. Cegłowski. Dopiero po szczegółowych analizach będzie można powiedzieć, co i w jakiej kolejności trzeba konserwować i remontować. Organy są w o tyle dobrej sytuacji, że już posiadają odpowiednią dokumentację. Ich remont zacznie się wtedy, kiedy zostanie pozytywnie rozpatrzony wniosek złożony do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a ewentualne przyznanie środków będzie początkiem trudnej drogi pozyskiwania funduszów na udział własny – dodaje. Jednocześnie zaznacza, że pierwszorzędną sprawą jest przegląd stanu całego budynku katedralnego zarówno pod kątem budowlanym, jak i konserwatorskim.
By było bezpiecznie
– Wydaje się, że katedra cieszy się pierwotnym pięknem i dobrym stanem, ale kiedy przyjrzymy się jej z bliska, zobaczymy, że potrzebnych jest wiele prac remontowych, aby ją ratować. Dotyczy to zwłaszcza murów i dachu, który jest uszkodzony choćby przez odłamki cegieł - mówi ks. Zawadzki. Każdy rok zaniechania remontu jest nie tylko niebezpieczny, ale także obciąża nas, a przecież odpowiadamy za stan tego bezcennego zabytku i skarbu Mazowsza. Już wkrótce dla bezpieczeństwa, a także z myślą o zwiedzających zostanie uruchomiony monitoring katedry, którą będzie można wirtualnie zwiedzać. W dalszej perspektywie parafia katedralna chce umieścić na wieży bazyliki dobrej jakości kamerę. Dzięki niej będzie możliwe oglądanie panoramy Płocka bez potrzeby wychodzenia z domu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...