Labirynt przejść, schowków, mniejszych i większych pomieszczeń pod kamienicami północnej części Rynku Starego Miasta robi niezwykłe wrażenie. Ale uwaga: dziewięć metrów poniżej ulicy łatwo się zgubić, o czym przekonała się nawet Stołeczna Konserwator Zabytków, Ewa Nekanda-Trepka.
Amfiteatr, winiarnia i kino
W zaadaptowanych nowych przestrzeniach Muzeum powstaną ekspozycje pokazujące historię Warszawy także dla najmłodszych. Będzie też część poświęcona tradycjom warszawskim, m.in. winiarniom i polskim miodom.
W pobliżu skarbu odkryto zupełnie nieznany nowy poziom staromiejskich piwnic, ze sklepieniami z lat 60. XVII w. To właśnie takie odkrycia spowodowały, że zakończenie prac przeciągnęło się o równy rok. W dwóch lokalizacjach ukończono je jednak wcześniej. Przy Rynku pod numerem 2, gdzie mieści się Staromiejski Dom Kultury, oraz przy ul. Jezuickiej 4, siedzibie Stołecznego Centrum Edukacji Kulturalnej, już od 2010 roku prowadzone są zajęcia z udziałem dzieci i młodzieży. Odbywają się tam warsztaty, festiwale i spektakle z udziałem literatów i artystów. Podobna działalność będzie prowadzona w budynku przy ul. Boleść 2, który wzbogacił się o dobudowany amfiteatr, umożliwiający istniejącemu teatrowi Stara Prochoffnia wystawianie spektakli w sezonie na świeżym powietrzu.
Efekt adaptacji ostatniej piwnicy przy ul. Brzozowej 11/13 robi dziś chyba największe wrażenie, tym bardziej że we wnętrzach gotowa jest już ekspozycja poświęcona zniszczeniom Warszawy w czasie II wojny światowej i dziejom jej odbudowy. W dolnej części widz znajdzie m.in. plansze poświęcone historii kształtowania się miasta średniowiecznego, exodusowi mieszkańców w czasie okupacji niemieckiej i szczegółom planu Pabsta. W górnej znalazło się miejsce na sylwetki powojennych architektów, a także salę kinową. Przy wyjściu historyczny bruk przykryty został przeszkloną podłogą.
Pomogli Norwedzy
W obiekcie po dawnej kotłowni zlokalizowane zostanie także Centrum Informacji Turystycznej, które będzie promować m.in. Szlak Kulturalnych Piwnic Starego Miasta, a także sprzedawać bilety i na imprezy i wydarzenia kulturalne w adaptowanych piwnicach. Wszystkie odrestaurowane podziemia są pozbawione przeszkód architektonicznych, co z uwagi na znaczną różnicę poziomów w obrębie pojedynczych obiektów musiało przysporzyć architektom sporo trudności.
W uroczystości otwarcia zaadaptowanych pomieszczeń piwnicznych wziął udział ambasador Królestwa Norwegii Enok Nygaard. Połowa wartego 30 milionów złotych projektu pochodziła bowiem z dotacji norweskich.
- Polska była największym beneficjentem naszego wsparcia, otrzymując w latach 2004-2009 blisko 580 mln euro na różne przedsięwzięcia zacieśniające więzi między naszymi narodami. Cieszę się, że mogliśmy wziąć udział także w odnowieniu Starówki, wpisanej na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO - mówił w pomieszczeniach Starej Prochowni, przy ul. Boleść 2. - Mam nadzieję, że efekt, który można oglądać, zachęci kolejnych właścicieli staromiejskich piwnic do inwestycji w ich restaurowanie - zachęca Stołeczny Konserwator Zabytków.
Więcej informacji o odrestaurowanych piwnicach można znaleźć na stronie: piwnice.um.warszawa.pl
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...