Koncertem Nocnej Zmiany Bluesa i obchodami jubileuszu 30-lecia istnienia tego zespołu rozpoczął się piąty Suwałki Blues Festival. W piątek i sobotę podczas festiwalu wystąpi jeszcze ponad 20 zespołów z Polski i zagranicy.
Suwałki Blues Festival rozpoczął się w czwartek wieczorem koncertem grupy Nocnej Zmiany Bluesa, który obchodzi 30-lecie istnienia. Zespołowi towarzyszył Big Band Bogdana Ciesielskiego. Podczas koncertu w patio Ratusza zespół otrzymał złotą płytę za wydawnictwo "Koncert w Suwałkach".
W piątek przed południem kolejne śniadaniowe koncerty w kilku suwalskich klubach. Wystąpią: francuski zespół Nico Duportal&His Rhythm Dudes, brytyjski Innes Sibun Band, litewski Jutas&Belkin Blues Duo oraz polski Przytuła&Kruk.
Po południu na scenie przy Regionalnym Ośrodku Kultury i Sztuki w Suwałkach oraz na scenach ulicznych wystąpią kolejni wykonawcy. Wieczorem festiwal przenosi się na dwie główne postawione blisko siebie sceny w centrum miasta.
W piątkowy wieczór zagrają: amerykański zespół Cedric Burnside Project oraz grupa Dżem. Na zakończenie każdego dnia przewidziane są nocne koncerty klubowe jam sessions.
W sobotę na jednej z głównych scen najpierw zagra dama polskiego bluesa Elżbieta Mielczarek Blues Band, która po latach powróciła na scenę muzyczną. Wieczorem koncerty gwiazd: Dwayne Dopsie & The Zydeco Hellraisers oraz były muzyk Black Sabbath Glenn Hughes, któremu będzie towarzyszył His Band.
W koncertach "Suwałki Blues Festiwal" codziennie uczestniczy ok. 10 tysięcy osób. To jeden z największych tego typu festiwali w Polsce.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.