Panowanie Henryka Anzelma przypadło na czas fermentu politycznego, który doprowadził do wojny trzydziestoletniej.
Henryk Anzlem Promnitz przyszedł na świat w Żarach 1 XI 1564 roku. Był drugim synem Zygfryda Promnitza i Urszuli Schaffgotsch. Pierwszym był Weighard, trzecim zaś Zygfryd Starszy.
Nauki pobierał w Pradze i nadodrzańskim Frankfurcie, gdzie jako 14-latka wybrano go rektorem tamtejszego uniwersytetu. Po ukończeniu studiów 5 lat spędził na wiedeńskim dworze cesarza Rudolfa II. Następnie odwiedził Włochy, Anglię i Holandię. W roku 1590 poślubił Zofię baronównę von Kurzbach.
Po powrocie do służby na dworze cesarskim zajmował się m.in. kwestiami spłat pożyczek wojennych zaciąganych przez monarchę na wojny z Turkami. Za wierną służbę Rudolfowi II został Henryk Anzelm mianowany landwójtem dolnołużyckim, sprawując – jako zastępca władcy – najwyższą władzę administracyjną, sądowniczą, policyjną i kościelną.
Po śmierci pana pszczyńskiego Abrahama Promnitza ziemia pszczyńska powinna była przypaść bratu Henryka Anzelma, Weighardowi. Jednak to Henryk Anzelm siłą zajął Pszczynę, co zaakceptował nawet następca Rudolfa II na tronie czeskim, czyli Maciej I. Mimo to przez długie, długie lata między Weighardem i Henrykiem Anzelmem toczył się proces, w którym swe opinie wydawali prawnicy z wielu europejskich uczelni.
Po śmierci Macieja I oraz Weigharda, nowy cesarz – Ferdynand II – nakazał Henrykowi Anzelmowi oddać Pszczynę Zygfrydowi Starszemu Promnitzowi, czyli – wbrew przydomkowi - najmłodszemu z braci Prominttzów, do czego doszło w 1621 roku.
Ośmioletnie panowanie Henryka Anzelma w Pszczynie przypadło na czas fermentu politycznego, który doprowadził do wojny trzydziestoletniej. Stany czeskie nie uznały Ferdynanda II Habsburga cesarzem i na króla Czech wybrały elektora Palatynatu, Ferdynanda I. Henryk Anzelm Promnitz wierny był jednak Habsburgom, za co spotkało go sporo przykrości.
Najpierw najechał jego posiadłości książę karniowski, stojący na czele wojsk śląskich. Następnie zaś – w roku 1620 - na ziemi pszczyńskiej pojawili się lisowczycy, którzy co prawda wezwani zostali na pomoc przez Ferdynanda II, ale mogli bezkarnie grabić jego poddanych „na zasadzie wynagrodzenia własnym łupem”, jak to określił Jerzy Polak, historyk i autor „Pocztu panów i książąt pszczyńskich”.
Ostatecznie Ferdynand II pobił rebeliantów pod Białą Górą, gdzie towarzyszył mu Henryk Anzelm. Promnitz brał także udział w drezdeńskich rokowaniach z protestantami, które zakończyły się ugodowo 28 II 1621 r.
Zmarł w roku następnym w zamku Lubben nad Sprewą.
***
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.