Nieznany obraz Fra Angelico z kolekcji prywatnej przedstawiający Tebaidę - pustelników i założycieli zakonów - trafi na aukcję w Marsylii ze zdumiewająco niską ceną wywoławczą 200-400 tys. euro - poinformował w czwartek francuski dziennik "Le Figaro".
Jest to wielka rzadkość na rynku sztuki i z pewnością ostateczna cena będzie o wiele większa - pisze gazeta.
Specjalizujący się we włoskim malarstwie XIV i XV wieku Michel Laclotte, były dyrektor Luwru, ustalił w 2005 roku czas powstania obrazu na około 1430 r. Był to okres, w którym Fra Angelico odchodził stopniowo od wyrafinowanego gotyku międzynarodowego ku typowej dla florenckiego malarstwa renesansowego racjonalizacji stosunków przestrzennych i anatomicznej wierności w przedstawianiu ludzkiego ciała.
Obraz stanowił jedną z sześciu części całości podzielonej na początku XIX wieku, kiedy Fra Angelico był w modzie. Stwierdzenie historyków sztuki, którzy zestawili razem reprodukcje pozostałych części, zostało potwierdzone badaniem radiograficznym drewnianego podobrazia - pisze "Le Figaro".
Tebaida ukazuje początki życia monastycznego z pierwszych wieków chrześcijaństwa, Ojców Pustyni i założycieli zakonów. Nazwana jest tak od rejonu w Egipcie, gdzie św. Pachomiusz założył pierwszy klasztor oparty na regule zakonnej.
Bizantyjski wzór ujmowania tego tematu w czasie, gdy malował go Fra Angelico, był już archaiczny. Malarz-zakonnik ukazał rozległą panoramę z zatoką morską z piaszczystymi plażami, nad którą wznosi się miasto. Ku morzu schodzi dolina ze skalistymi wzgórzami, stanowiąca tło scen z udziałem mnichów i ze znanej średniowiecznej legendy o trzech żywych i trzech umarłych.
Części przedstawienia, które uległy rozproszeniu, znajdują się w muzeach: Uffizi we Florencji, Muzeum Sztuk Pieknych w Antwerpii, Muzeum Kondeuszy w Chantilly (św. Benedykt na pustyni), Muzeum Thomasa Henry w Cherbourgu (nawrócenie się św. Augustyna) i Muzeum Sztuki w Filadelfii w USA.
Obraz, który 27 października trafi na aukcję, od połowy XIX wieku znajdował się w kolekcji prywatnej na południu Francji. Jego właściciel, świadom wartości skarbu, odmawiał zgody na wypożyczenie dzieła muzeom, włącznie z Uffizi.
O Fra Angelico (ok. 1400-1455) Giorgio Vasari w "Żywotach najsławniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów" pisał tak: "Był nie mniej znakomitym malarzem, jak i miniaturzystą, i niezwykle przykładnym mnichem". Malarstwo pokornego dominikanina, mistrza quattrocenta, przesycone jest pierwiastkiem kontemplacyjnym. Ze względu na to, że umiał połączyć cnotliwe życie ze sztuką, otrzymał przydomek Beato Angelico (błogosławiony anielski). Beatyfikowany przez Jana Pawła II w 1982 roku, jest patronem historyków sztuki.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.