Matka Boża z Dzieciątkiem patrzy w stronę św. Dominika i palcem prawej dłoni wskazuje na trzymane przez niego różańce.
Klęczący wierni tłoczą się przed świętym, wyciągając ręce po sznur z paciorkami. To ilustracja tradycji, według której Najświętsza Maryja Panna objawiła się św. Dominikowi, dała mu różaniec i nakazała rozpropagować go na całym świecie. Oprócz św. Dominika na obrazie widzimy jeszcze innych zakonników w dominikańskich habitach.
Z prawej strony jeden z nich pokazuje palcem Maryję. To św. Piotr Męczennik, kaznodzieja i inkwizytor żyjący w XIII wieku. On także, podobnie jak św. Dominik, był propagatorem Różańca. Na obrazie wskazuje Matkę Bożą, przypominając, że to Ona jest inspiratorką tej modlitwy. Pomiędzy Maryją a Piotrem Caravaggio umieścił na drugim planie kolejnego dominikanina, z głową zakrytą kapturem. To św. Tomasz z Akwinu. Jego obecność ma przypominać o teologicznej głębi modlitwy różańcowej. Wierni proszący Dominika o różaniec są ubrani bardzo skromnie. Tylko jeden mężczyzna, z lewej strony, ma na sobie wykwintne szaty. Tylko on patrzy nie na Dominika, a na nas.
To admirał Marco Antonio Colonna, wicekról Sycylii, jeden z dowódców floty chrześcijańskiej, która 7 października 1571 r. pokonała Turków w bitwie morskiej pod Lepanto. Było to bardzo ważne zwycięstwo, które na długo powstrzymało islamską ofensywę w Europie. Po zwycięstwie papież Pius V zalecił dziękczynne odmawianie Różańca i ustanowił 7 października dniem Matki Bożej Różańcowej. Obraz pierwotnie dekorował kaplicę ufundowaną przez rodzinę Colonnów w kościele pod wezwaniem św. Dominika w Neapolu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |