Co to jest "świerzop"? Jak zmarł Adam Mickiewicz? Na te pytania szuka odpowiedzi Jarosław Marek Rymkiewicz w swojej najnowszej książce "Głowa owinięta koszulą".
Jesienią 1855 roku Mickiewicz przebywał w tureckim Istambule, gdzie organizował oddział, który miał walczyć w wojnie krymskiej przeciwko Rosji, po stronie Turcji. Niespodziewanie, 26 listopada, zachorował i wieczorem tego samego dnia zmarł.
Rymkiewicz rekonstruuje ostatni dzień życia poety.
26 listopada 1855 roku Mickiewicz obudził się nad ranem, kazał sobie podać herbatę i usnął. Kiedy około godz. 10 przyszedł do niego płk Emil Bednarczyk, zobaczył świeżo startą podłogę, znak, że rano poeta "womitował". Inni odwiedzający nie zauważyli umytej podłogi, może dlatego, że została zadeptana przez gości. Około południa, według towarzysza Mickiewicza, Henryka Służalskiego, poeta wypił kawę ze śmietanką i zjadł kawałek chleba, potem się zdrzemnął. Około godz. 13 poczuł się źle. Bednarczyk zastał go stojącego w drzwiach w samej koszuli, obiema rękami trzymającego się futryny drzwi. Nie chciał wrócić do łóżka.
Po południu sprowadzono lekarza, który zastosował plastry z gorczycy. Ale stan chorego gwałtownie się pogarszał, pojawiły się konwulsje. Około 19.00 przyszedł ksiądz, ale konający tracił już świadomość. Ostatnie słowa, jakie zapamiętał Bednarczyk, brzmiały: "Powiedz tylko dzieciom, niech się kochają. Zawsze".
Świadectwo zgonu wystawione przez miejscowego lekarza Jana Gembickiego, jako przyczynę śmierci podaje wylew krwi do mózgu. Zawsze uważano to za wybieg - gdyby lekarz napisał, że poetę zabiła cholera, niemożliwe byłoby wywiezienie zwłok do Francji. Informacje, że Mickiewicz zmarł na cholerę, rozpowszechniał Henryk Służalski. Ale jesienią 1855 roku w Konstantynopolu nie było cholery. W dodatku objawy tej choroby, zdaniem lekarzy, mogą być podobne do objawów zatrucia arszenikiem.
Rymkiewicz przeprowadza po latach śledztwo typując 13 osób, które 26 listopada 1855 roku miały okazję, aby podać truciznę, ponieważ kontaktowały się z Mickiewiczem. Analizując dokumenty i wspomnienia zacieśnia krąg podejrzanych do trzech osób - Armanda Levy, Henryka Służalskiego i nieznanej z imienia pani Rudnickiej. Mimo wysiłków Rymkiewicza tajemnica śmierci Mickiewicza pozostaje nierozwikłana.
Książka "Głowa owinięta koszulą" to kontynuacja cyklu czterech prac Rymkiewicza o Adamie Mickiewiczu - "Żmut" "Baket", "Kilka szczegółów" oraz "Do Snowia i dalej". Rymkiewicz w przedmowie zapowiada, że cykl się na tym nie zakończy i niedługo ukaże się jeszcze jedna jego książka o autorze "Dziadów". Książkę "Głowa owinięta koszulą" opublikowało wydawnictwo Sic!.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.