Nowy film autorki "Galerianek", Katarzyny Rosłaniec, trafi jutro na ekrany naszych kin.
Będzie też walczyć - w lutym - o nagrodę na 63. festiwalu w Berlinie, w sekcji Generation - poinformował jego dystrybutor, firma Kino Świat.
"Odważny, prawdziwy i wstrząsający portret pokolenia młodych Polaków" - tak nowy film Rosłaniec opisuje jego dystrybutor, zwracając uwagę, że w berlińskiej konkursowej sekcji Generation pokazywane są "najciekawsze i najlepsze filmy z całego świata, skoncentrowane na tematyce młodzieżowej".
Główną bohaterką "Bejbi blues" jest 17-letnia Natalia. Dziewczyna urodziła dziecko. Nie była to "wpadka". Natalia tę ciążę zaplanowała, bo chciała "mieć kogoś do kochania". Razem ze swoim chłopakiem, maturzystą Kubą, próbują podołać obowiązkom rodziców, choć sami jeszcze na dobre nie dorośli.
"Natalia chciała mieć dziecko, bo fajnie jest mieć dziecko. +Wszystkie młode gwiazdy jak Britney Spears czy Nicole Richie mają dzieci+. Ale dlaczego tak naprawdę zdecydowała się na macierzyństwo w tak młodym wieku? Może odpowiedź kryje się w tym, co piszą nastolatki na internetowych forach? Chcą mieć dziecko, żeby w końcu ktoś je naprawdę kochał, żeby same miały kogoś do kochania" - czytamy w opisie filmu.
Rolę Natalii zagrała Magdalena Berus. W obsadzie "Bejbi blues" są też m.in.: Klaudia Bułka, Nikodem Rozbicki, Michał Trzeciakowski, Mateusz Kościukiewicz i Magdalena Boczarska. Film powstał pod opieką artystyczną Małgorzaty Szumowskiej.
Światowa premiera "Bejbi blues" odbyła się we wrześniu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto. Film Rosłaniec zebrał od zagranicznych krytyków dobre oceny. "Młodzi aktorzy urzekają naturalnością, a finałowa scena elektryzuje" - oceniono na łamach znanego magazynu "Variety".
63. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Berlinie odbędzie się w dniach 7-17 lutego.
KinoSwiatPL
Magdalena Boczarska: BEJBI BLUES
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.