Od dziś na ekranach kin jedna z największych produkcji ostatnich lat, która z epickim rozmachem opowiada przejmującą historię Polaków deportowanych w latach 40. na Syberię.
To także pierwszy polski film zrealizowany w majestatycznych i surowych syberyjskich warunkach.
Dramatyczne losy Jana Doliny (Adam Woronowicz), jego żony (Urszula Grabowska) i dzieci, którzy - po wkroczeniu Armii Czerwonej na ziemie polskie - zostają wywiezieni na Syberię, gdzie muszą stawić czoło NKWD, nieludzkim warunkom sowieckiego łagru i bezlitosnej naturze. Ich jedyną bronią są miłość, odwaga i nadzieja…
„Syberiada polska" to powrót Janusza Zaorskiego do kina historycznego, które przyniosło mu największe sukcesy międzynarodowe (Srebrny Niedźwiedź MFF w Berlinie za „Matkę Królów”, Grand Prix MFF w Locarno za „Jezioro Bodeńskie”). "Realizacja tego filmu była moim marzeniem, również z pobudek osobistych. Część moich kuzynów spotkała taka gehenna. Przez wiele lat był to temat tabu, jednak w rodzinie syberyjskie historie pozostawały żywe. Ten temat interesował mnie od dawna, gromadziłem literaturę przedmiotu, spotykałem wielu ocalałych z wywózki lub ich rodziny. Gdy powstał scenariusz filmu, dostałem w prezencie od Andrzeja Wajdy dwadzieścia książek o tematyce zahaczającej o zesłańców na Syberię. Świadomie i nieświadomie wykonałem pracę dokumentacyjną, upewniając się, że chcę się na ten temat wypowiedzieć" - powiedział Janusz Zaorski.
W obsadzie spotkali się znakomici aktorzy kilku generacji. Między innymi: Adam Woronowicz, Jan Peszek, Sonia Bohosiewicz, Urszula Grabowska oraz Natalia Rybicka. Wspierają ich aktorzy ukraińscy - między innymi znany z produkcji Petera Weira „Niepokonani” Igor Gniezdilow, a także Andrii Zhurba i Valeria Guliaewa.
"Dużo łatwiej jest mówić na temat filmów fikcyjnych. Kiedy coś jest prawdziwą historią, zdarzenia, które gramy, naprawdę miały miejsce, podchodzi się do tego z większą odpowiedzialnością. Przygotowując się do roli, sięgnęłam do różnych źródeł: wspomnień i książek historycznych - to, co tam przeczytałam było przerażające. Mam nadzieję, że każdy kto zobaczy ten film, dostrzeże, jak jesteśmy szczęśliwi i w jak szczęśliwych czasach żyjemy" - powiedziała Sonia Bohosiewicz.
Obraz ma pokazać zmagania ze srogą naturą Syberii. Zdjęcia nakręcono w Polsce i na Syberii, gdzie ekipa filmowa udała się, by wykonać najważniejsze sceny plenerowe. "Dla mnie największym wyzwaniem było pokazać bezkres i bezmiar krajobrazu. Aby oddać naturę tajgi, wraz z Andrzejem Wolfem, część zdjęć nakręciliśmy z motolotni" - powiedział Zaorski.
Autorem imponujących dekoracji jest wybitny scenograf Janusz Sosnowski, który w skali 1:1 zrekonstruował syberyjski obóz Kalucze. Muzykę skomponował Krzesimir Dębski.
KinoSwiatPL
SYBERIADA POLSKA - zwiastun HD
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.