Pokaz mieszania owiec, a także festyny i przegląd filmów - to tylko niektóre z atrakcji przygotowanych dla turystów w majowy weekend w Beskidach. Z danych miejskich centrów informacji wynika, że w kurortach wciąż znaleźć można wolne miejsca noclegowe.
Katarzyna Kubaszewska z wiślańskiego magistratu poinformowała, że na majówkę w góry przyjedzie znacznie więcej osób niż w zwykły weekend. Większość rezerwuje jednak pokoje nie na cały tydzień, ale na dwa, trzy dni. Właściciele ośrodków zapewniają, że dysponują wolnymi pokojami dla klientów o bardzo różnej zasobności portfela.
Górale zadbali, aby turyści nie nudzili się w Beskidach. W Jaworzynce będą mogli zobaczyć, jak Polacy, Słowacy i Czech ustawią "moja" - czyli zatknięte na długiej żerdzi niewielkie drzewko ozdobione kolorowymi wstążkami. W przeszłości młodzi górale stawiali je przed domami dziewcząt. Dziś jest to symbol wiosny, ale także integracji trzech narodów. Drzewko ustawione zostanie na tak zwanym trójstyku, gdzie zbiegają się granice trzech państw.
Na Ochodzitej w Koniakowie zaprezentowany zostanie obrzęd mieszania owiec, czyli łączenia stad różnych właścicieli w jedno i wyprowadzania ich na górskie hale. Pod okiem bacy i juhasów zwierzęta pozostaną tam aż do jesieni. Pokazom będzie towarzyszyła między innymi degustacja serów.
W zorganizowanych grupach turyści mogą zwiedzić rezydencję prezydenta RP na Zadnim Groniu w Wiśle. Zapisy na 2 maja przyjmowane są pod numerem telefonu (33) 854 65 00.
W majowy weekend w Cieszynie królował będzie film, za sprawą zorganizowanego po raz 15. przeglądu "Na granicy". Kinomani zobaczą między innymi nowości polskie, czeskie i słowackie.
Pogoda powinna dopisywać turystom. W Beskidach ma być sporo słońca i wysokie temperatury. Ratownicy GOPR przestrzegli jednak, że aura zmienia się jak w kalejdoskopie, a na wielu szlakach można jeszcze napotkać śnieg. Turyści zawsze powinni być przygotowani na burze, silny wiatr, ochłodzenie.
W rejonie Babiej Góry szlaki są miejscami oblodzone. Trakt zwany Percią Akademicką na Diablak jest zamknięty do odwołania z powodu trudnych warunków turystycznych. Przy schronisku na Markowych Szczawinach leży jeszcze około 40 cm śniegu. Na północnych stokach Babiej Góry obowiązuje pierwszy stopnień zagrożenia lawinowego. Śnieg leży także w rejonie Pilska.
Turyści mogą także ponownie korzystać z beskidzkich kolei linowych, bowiem niedawno zakończyły się wiosenne przeglądy techniczne. Wyjadą między innymi koleją linowo-terenową na górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim, "krzesełkami" na Czantorię w Ustroniu i Skrzyczne w Szczyrku, a także wyciągiem gondolowym na bielską Szyndzielnię.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.