O Ślązakach w I wojnie światowej opowiedzą goście konferencji popularnonaukowej.
Odbędzie się ona w czwartek 9 maja w Muzeum Historii Katowic (ul. Szafranka 9 w Katowicach).
- Ta wojna jest dzisiaj zapomniana, a przecież przeorała całe pokolenie, także Ślązaków. Bardzo wielu z nich zginęło - mówi Joanna Tofilska z Muzeum Historii Katowic, która przygotowała z tej okazji wystawę "Pocztówki z Wielkiej Wojny. Korespondencja wysyłana pocztą polową (1915–1918) ze zbiorów Antoniego Przybyły z Janowa". Kartek, które wysyłał z frontów I wojny światowej Antoni Przybyła, oraz tych, które otrzymał w okopach od rodziny, zachowało się ponad 200. A na ten front pojechał jako 19-latek, w 1916 roku.
Co zadziwiające, pisał głównie o sprawach lekkich, np. co zobaczył w dalekich krajach. Kiedy trafił do Flandrii, napisał do siostry Berty "Gdzieżbym mógł kiedy pomyśleć, że będę sobie spacerował nad Morzem Północnym". - Nie pisał o przeżyciach na froncie ze względu na cenzurę i prawdopodobnie też dlatego, żeby nie martwić rodziny. Grozę tej wojny wyczuwa się w jego kartkach raczej między wierszami, kiedy na ich zakończenie pisze: "Do zobaczenia, ale kiedy? Gdzie?", albo: "Czy się jeszcze zobaczymy?" - domyśla się Joanna Tofilska.
Reprodukcja: Przemysław Kucharczak /GN Lej po eksplozji pocisku ogromnego kalibru - front we Francji. Jedna z pocztówek wysłanych do bliskich w Janowie przez Antoniego Raz Antoniemu wyrwało się w kartce do siostry: "Uwierz mi, mam już wszystkiego po dziurki w nosie. Niemcy, Niemcy ponad wszystko. Cholerna wojna. Jak źle nam idzie, to jak wyjada od pierona. (...) Serdeczne pozdrowienia i całusy śle Tobie oraz moim ukochanym Rodzicom, Braciom i ich Rodzinom Twój kochający Cię brat Anton". - Antoni pisał te kartki po niemiecku, ale słowa "jak wyjada od pierona" są zapisane po polsku. Chodził do niemieckiej szkoły i prawdopodobnie łatwiej pisało mu się po niemiecku, choć w mowie posługiwał się też językiem polskim. W jednej z kartek jego siostra Berta prosi go, żeby napisał też list po polsku dla rodziców, jeśli będzie miał więcej czasu - mówi Joanna Tofilska.
Ta prośba nie została spełniona - prawdopodobnie też ze względu na wojenną cenzurę. Anton był saperem, walczył na frontach bałkańskim, rumuńskim i francuskim.
To, co przedstawiają jego pocztówki, też jest ciekawe. To np. gigantyczny lej po wybuchu pocisku artyleryjskiego na froncie we Francji. A w jego tle widać fortyfikacje polowe z linią zasieków. Na innej pocztówce w oczy rzuca się las białych krzyży - polowy cmentarz wojenny. Albo niemiecki cesarz Wilhelm, który ze współczuciem nachyla się nad umierającym szeregowcem. Jest też pocztówka zrobiona z frontowego zdjęcia Antona i jego kolegów w mundurach. Młodzi mężczyźni siedzą przed skleconym z desek, prowizorycznym schronieniem. "Tam, gdzie jest krzyżyk, tam śpię w tej budzie" - informuje Antoni na odwrocie.
Antoni Przybyła zmarł w 1981 roku w Katowicach-Janowie i tu został pochowany. Jego pisane gotykiem pocztówki z Wielkiej Wojny przechowuje jego syn Marian.
Wystawa wojennych pocztówek towarzyszy konferencji popularnonaukowej o Śląsku i Ślązakach wobec "Wielkiej Wojny", organizowanej przez Muzeum Historii Katowic i katowicki IPN. Na konferencji będzie można wysłuchać m.in. referatu Grzegorza Bębnika z IPN, pod tytułem: "Do Chin i z powrotem. Wojenne przypadki Wiktora Wollnego z Mikołowa". Program konferencji poniżej.
Konferencja popularnonaukowa "Wielka Wojna – mały region. Pierwsza wojna światowa w górnośląskiej mikroperspektywie"
9 maja 2013 r.
9.00 – Rozpoczęcie konferencji i otwarcie wystawy planszowej Pocztówki z Wielkiej Wojny. Korespondencja wysyłana pocztą polową (1915–1918) ze zbiorów Antoniego Przybyły z Janowa
9.10–9.30 – dr Bernard Linek (PIN-Instytut Śląski w Opolu) – Górny Śląsk w cieniu wojny – węzłowe problemy badawcze
9.30–9.50 – Adam Frużyński (Muzeum Górnictwa Węglowego) – Przemysł górnośląski w czasie I wojny światowej
9.50–10.10 – Sebastian Rosenbaum (IPN Katowice) – Wojna na papierze: dyskursy wojenne w katowickim miesięczniku „Oberschlesien”
10.10–10.30 – dr Krzysztof Gwóźdź (Muzeum w Tarnowskich Górach) – Sytuacja górnośląskich bractw strzeleckich oraz ich udział w militaryzacji kultury w przededniu i w trakcie trwania I wojny światowej
10.30–11.00 – dyskusja i przerwa na kawę
11.00–11.20 – Joanna Tofilska (MHK) – Wojna w korespondencji. Wokół wojennych pocztówek Antoniego Przybyły
11.20–11.40 – Piotr Hojka (Muzeum w Wodzisławiu) – Wodzisław w czasie wojny: społeczność miejska podczas I wojny światowej
11.40–12.00 – Joanna Popanda (MHK) – Codzienność szkolna podczas I wojny światowej w świetle kronik szkolnych z terenu dzisiejszych Katowic
12.00–12.20 – Zbigniew Gołasz (Muzeum Miejskie w Zabrzu) – Zatrudnienie w produkcji rosyjskich jeńców wojennych w czasie I wojny światowej na przykładzie Zabrza
12.20–12.40 – dr Grzegorz Bębnik (IPN Katowice) – Do Chin i z powrotem. Wojenne przypadki Wiktora Wollnego z Mikołowa
12.40–13.10 – dyskusja i przerwa na kawę
13.10–13.30 – Piotr Hnatyszyn (Muzeum Miejskie w Zabrzu) – Pamięć o wojnie, pamięć o poległych. Pomniki i inne formy upamiętnienia poległych w I wojnie światowej na terenie Zabrza
13.30–13.50 – Bogusław Tracz (IPN Katowice) – Pamięć o wojnie w przestrzeni miejskiej. Na przykładzie Gliwic
13.50–14.10 – dr Krzysztof Żarski (Uniwersytet Wrocławski) – „Z karabinem na bakier”: obraz Wielkiej Wojny w powieści Karola Okońskiego
14.10–14.30 – Jacek Mastalerz (MHK) – Pocztówka z frontu: wokół niemieckiej propagandy wizualnej w I wojnie światowej
14.30–15.00 – dyskusja i podsumowanie konferencji
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.