Jan Chrzciciel polewa wodą z miseczki głowę Jezusa, którą otacza nadnaturalny blask.
Zbawiciel lekko się pochyla, przymyka oczy, składa ręce, jest poważny i skupiony. Widać, że to dla Niego bardzo ważna chwila. Właśnie bowiem w tym momencie, chrztem w rzece Jordan, rozpoczyna swoją publiczną działalność, która zakończy się zbawczą ofiarą na krzyżu. Przypomina o tym trzymany przez Jana Chrzciciela niewielki krzyżyk. Ten towarzyszący zwykle wizerunkom proroka przedmiot wskazuje nam, że również on rozumiał znaczenie chrztu Chrystusa w rzece Jordan. Do tej pory udzielał ludziom chrztów, które nie były sakramentami, lecz symbolicznymi gestami, oznaczającymi pragnienie człowieka, by odmienić swoje życie. Te chrzty nie zakładały Bożej interwencji. Jezus – zachowując to rozumienie swego chrztu – nadaje ceremonii zupełnie nowe znaczenie, zmieniając ją w sakrament, podczas którego to Bóg wychodzi w stronę człowieka, oczekując jedynie przyjęcia i odpowiedzi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jan Paweł II i kardynał Joseph Ratzinger o „Fauście” Goethe. Warto przypomnieć.
Ich autor jest oskarżony o seksualne i psychiczne wykorzystywanie kobiet.
Nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.
Opowieść o życiu Jezusa i apostołów pojawi się premierowo na wielkim ekranie.
Złota Palma w Cannes, dwa Oscary + cała lista innych ważnych nagród i nominacji.