Kobieta niesiona w lektyce to Termutis, córka egipskiego faraona, a niemowlę w wiklinowym koszyku to Mojżesz, odnaleziony przez nią w sitowiu porastającym brzegi rzeki Nil.
Obraz ilustruje historię opisaną w Księdze Wyjścia. Mojżesz urodził się w Egipcie w czasach prześladowań Izraelitów. Faraon nakazywał wtedy zabijać wszystkie dzieci tej narodowości. Rodzice Mojżesza, trzy miesiące po jego przyjściu na świat, nie widząc szansy na dalsze ukrywanie dziecka umieścili je w koszyku i puścili rzeką, mając nadzieję, że ktoś je odnajdzie i ocali. Chłopca wyłowiła córka faraona. Traktowała go później jak własnego syna. Na obrazie widzimy, jak triumfalnie wraca do pałacu. W tle możemy podziwiać Nil i piramidy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | 4,0 |
głosujących | 6 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Kino wojenne – jak najbardziej. Batalistyczne? Nie do końca.
Naukowcy o nagłówkach w internecie. Clickbaitowych i nie tylko.
Duch Teatru Rapsodycznego, współtworzonego przez przyszłego papieża Jana Pawła II, powraca na scenę.
Jeden z ciekawszych melodramatów ostatnich lat. Nie tylko z uwagi na „domieszkę” science-fiction.
Choć raczej należałoby napisać Jedermann – ze względu na pruską/niemiecką przeszłość regionu.