Znany na całym świecie, w Polsce niedoceniany. Igor Mitoraj był mistrzem rzeźby. Powtarzał, że do dostrzegania piękna potrzebne są oczy duszy.
Po jego śmierci 6 października włoska gazeta „La Repubblica” napisała, że odszedł „jeden z największych współczesnych artystów”, który nie traktował sztuki jako sposobu zarabiania pieniędzy i zdobywania uznania. Sam stwierdził kiedyś, że idealną sytuacją dla niego byłoby, gdyby nie musiał chodzić na otwarcia własnych wystaw. Pracował swoim tempem, nie poddając się komercyjnemu pośpiechowi. Roboczy kalendarz miał zapełniony na wiele miesięcy do przodu. Niejednokrotnie sam odkupywał swoje rzeźby od tych, którym najpierw zostały sprzedane. Tłumaczył, że czuje z nimi związek sentymentalny. Włożył w nie siebie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jan Paweł II i kardynał Joseph Ratzinger o „Fauście” Goethe. Warto przypomnieć.
Ich autor jest oskarżony o seksualne i psychiczne wykorzystywanie kobiet.
Archeolodzy o odkryciach dawnego królestwa Kaabu w Gwinei Bissau.
Śmiało można stwierdzić, że lektura książki "Chopin" to pełnowymiarowe spotkanie ze sztuką.
A i film „nic moc”, jak mawiają Czesi. Czyli nic szczególnego. Znowu to samo...