Znany na całym świecie, w Polsce niedoceniany. Igor Mitoraj był mistrzem rzeźby. Powtarzał, że do dostrzegania piękna potrzebne są oczy duszy.
Po jego śmierci 6 października włoska gazeta „La Repubblica” napisała, że odszedł „jeden z największych współczesnych artystów”, który nie traktował sztuki jako sposobu zarabiania pieniędzy i zdobywania uznania. Sam stwierdził kiedyś, że idealną sytuacją dla niego byłoby, gdyby nie musiał chodzić na otwarcia własnych wystaw. Pracował swoim tempem, nie poddając się komercyjnemu pośpiechowi. Roboczy kalendarz miał zapełniony na wiele miesięcy do przodu. Niejednokrotnie sam odkupywał swoje rzeźby od tych, którym najpierw zostały sprzedane. Tłumaczył, że czuje z nimi związek sentymentalny. Włożył w nie siebie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To już V edycja. Odbędzie się w Wiśle od 30 maja do 1 czerwca.
Liczba tych, którzy zarobili ponad 500 tys. zł, podwoiła się od 2021 r.
Specjalna edycja wydarzenia w 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego.
Znowu mi coś mignęło. W internetach. Jak to tam czasem, a właściwie ciągle, bywa...
Krzyżyk stał się ulubionym akcesorium m. in w świecie estrady.