Klejnotem tego ołtarza jest barokowa figura Madonny.
Ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość
Parafianie są dumni ze swego ołtarza
Oprócz średniowiecznych fresków i kamiennych detali architektonicznych wnętrze kościoła pw. św. Jadwigi Śląskiej w Bolkowie kryje m.in. barokową ambonę z 1619 roku – ufundowaną przez wrocławskiego kupca Andreasa Bodensteina, którego żona pochodziła z Bolkowa, oraz ławki z 1730 r. wykonane na zlecenie 43. opata krzeszowskiego Innocentego Fritscha.
– Jednak skarbem, który jest dla nas szczególnie cenny, jest barokowa figura Madonny, umieszczona w neogotyckim ołtarzu głównym – zastrzega ks. Wiesław Pisarski, proboszcz.
– Podczas ostatniego remontu figura odzyskała dawny blask. Zabezpieczona i wzmocniona struktura drewna pokryta została złotem i srebrem – dodaje.
Odnowiony ołtarz to dzieło wrocławskiej szkoły dziewiętnastowiecznych rzemieślników, którzy podobnych ołtarzy, w stylu neogotyckim, wykonali na Śląsku mnóstwo. Oprócz figury Matki Bożej w ołtarzu umieszczono także postać patronki kościoła oraz św. Marcina z Tours.
W świątyni znajdują się jeszcze dwa inne ołtarze wykonane w tym samym stylu: jeden dedykowany Najświętszemu Sercu Pana Jezusa z figurami św. Teresy z Ávila i św. Józefa oraz drugi ku czci św. Jadwigi Śląskiej, z figurami św. Elżbiety z Turyngii i nieznanego z imienia świętego w habicie kapucyńskim (atrybuty: krzyż oraz model kościoła).
- Po tym, jak imponująco przedstawia się teraz nasz ołtarz główny, myślę, że wierni będą chcieli kontynuować dzieło renowacji i chętnie sfinansują kolejne prace przy ołtarzach bocznych - dodaje proboszcz.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.