Na Święta wielkiej nocy w parafiach buduje się ciemnice i groby Pańskie. A kiedyś wystarczyło podnieść zasłonę, aby ukazała się piękna dekoracja.
Wiele zabytkowych kościołów na Warmii kryje w sobie różne tajemnice. Jedną z nich są umieszczone za ołtarzami skrzynie lub tzw. podwójne tła. W Reszlu na przykład za obrazem patronów parafii, świętych Piotra i Pawła, znajduje się wizerunek Najświętszej Maryi Panny. W czasie nabożeństw maryjnych w maju i październiku pierwszy obraz jest unoszony do góry i ukazuje się figura Matki Bożej. Specyfiką warmińskiej sztuki sakralnej są jednak przede wszystkim groby Pańskie, schowane w konstrukcjach ołtarzy i eksponowane w okresie paschalnym.
21 skrzyń
Ksiądz Janusz Rybczyński, proboszcz z Bisztynka, oprowadzając po zabytkowej świątyni, zwraca uwagę na dużą skrzynię za głównym ołtarzem. Z jednej strony przymocowana do głównej konstrukcji ołtarza, a z drugiej zawieszona na tylnej ścianie.
– Wystarczyło podnieść obraz i ukazywał się grób Pański. Jest tak skonstruowany, że sprawiał wrażenie trójwymiarowego, gdyż zawierał kilka planów. Używano go raz w roku na Wielkanoc. Niestety, mechanizm podnoszenia jest w tej chwili uszkodzony, ale planujemy go naprawić – wyjaśnia ks. Janusz.
Konstrukcja ta powstała w 1772 r., prawdopodobnie w warsztacie Chrystiana Bernarda Schmidta w Reszlu. W 1858 r. odnowił ją Johann Strunge. W tylnej części na płótnie namalowane jest Oko Opatrzności w otoczeniu uskrzydlonych główek anielskich, z którego spływają złote promienie. Tam też znajduje się drewniany podest z dużym drewnianym krzyżem i papierowymi palmami.
Bisztynek to jedno z 21 miejsc, które przebadała Dąbrówka Lipska z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika z Torunia. Groby Pańskie zachowały się jeszcze m.in. w Babiaku, Dobrym Mieście, Klewkach, Ornecie, Rogożu.
– Na terenie dawnego dominium warmińskiego istnieje 20 kościołów ze skrzyniami zlokalizowanymi za ołtarzem głównym, w których mogły pierwotnie mieścić się groby Pańskie. Znajdują się one głównie na terenie południowej Warmii, w kościołach parafialnych lub filialnych – mówi D. Lipska.
Niebiańskie obłoki
Cały wystrój skrzyń zachował się tylko w kilku przypadkach. Najlepiej prezentuje się grób Pański w kościele w Sątopach. Wnętrze skrzyni jest pokryte malowidłami wykonanymi na płótnie i zaprawie.
– Należy także wspomnieć o kompletnym wystroju grobu Pańskiego w Nowym Kawkowie. Skrzynia jest polichromowana z dużą dbałością o detal – jedyny przykład z zachowaną dekoracją malarską podłogi – wyjaśnia Dąbrówka Lipska.
Dawniej wystawiano tam monstrancję z odpowiednią oprawą świetlną, która sprawiała wrażenie niebiańskich obłoków. Skrzynię wykorzystywano nie tylko jako grób Pański, ale także podczas czterdziestogodzinnych nabożeństw. Wystawiano wtedy monstrancję w centralnym punkcie, aby wierni mogli na niej skupić wzrok.
Kanonicy lub jezuici
Skąd się wzięły skrzynie grobu Pańskiego na Warmii? Wnętrze skrzyń nawiązuje do XVI-wiecznej włoskiej tradycji teatralnej. Rozpowszechniła się ona za pośrednictwem teatru jezuickiego.
– Jezuici mieli także duży wpływ na upowszechnienie w Europie nabożeństwa czterdziestogodzinnego. Przeniesienie tych wzorców artystycznych na Warmię mogło nastąpić co najmniej w dwojaki sposób. Za pośrednictwem warmińskich kanoników, często przebywających w Rzymie, skąd sprowadzali oni dzieła sztuki i gdzie mogli osobiście zapoznać się z okolicznościową dekoracją religijną – twierdzi Dąbrówka Lipska.
Dużą rolę w rozpowszechnieniu grobu Pańskiego w tej formie mieli jezuici, którzy zostali sprowadzani właśnie na Warmię. Większość zabytkowych konstrukcji wymaga prac restauratorskich. Tylko dwie skrzynie są w ich trakcie – w Ornecie i Jezioranach. Najczęstsze zniszczenia zabytkowych skrzyń to ubytki w wystroju, konstrukcji i dekoracji malarskiej oraz zabrudzenia i ślady po zalaniach.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.