Konkurs "My Polacy, My Dolnoślązacy" organizowany jest przez liceum salezjańkie i naszą redakcję. Tegoroczny był już 11. i, jak podkreśla przewodnicząca jury, najlepszy z dotychczasowych.
Elżbieta Warulik, polonistka w liceum salezjańskim i przewodnicząca jury konkursowego zaznacza, że z po przeczytaniu 68 prac z przerażeniem stwierdziła, iż nagrodzonych powinno być aż 57.
- W miarę czytania kolejnych liczba tych wyjątkowych wzrastała. To najlepiej świadczy o wysokim poziomie - zaznacza i podkreśla, że tak wielkiego dylematu nie było w poprzednich latach.
W tym roku uczestnikom zaproponowaliśmy trzy tematy do wyboru.
Pierwszy był związany z tytułem Europejskiej Stolicy Kultury, jaki Wrocław będzie dzierżył w 2016 r. Zadanie polegało na napisaniu pracy o trudach uczestnictwa w kulturze oraz o pożytkach, jakie z niego płyną.
Druga propozycja dotyczyła zagadnienia międzyludzkiej solidarności.
Ostatni temat był związany z dwoma okrągłymi rocznicami przeżywanymi w tym roku - 70. zakończenia II wojny światowej i 50. wystosowania listu biskupów polskich do niemieckich. W tym kontekście uczestnicy konkursu rozważali czym jest moralne zwycięstwo i analizowali potrzebę przebaczania.
- W tym roku nie było tematu wiodącego, czyli częściej wybieranego od innych. Wszystkie nadesłane prace są napisane poprawnie językowo. Do tego należy podkreślić piękny styl, cudowny język - wyjaśnia E. Warulik.
O wysokim poziomie zmagań mówi również ks. Jerzy Babiak, dyrektor liceum salezjańskiego i jeden z pomysłodawców konkursu. - Wydaje się, że dzisiaj młodzi ludzie przeżywają kryzys, jednak w tym wypadku potwierdzają, że drzemie w nich ogromny potencjał i że są bardzo wrażliwi w postrzeganiu świata, kultury, wiary, problemów, które nas dotyczą oraz historii, o której powinniśmy pamiętać, uczącej nas dobrego, szlachetnego życia dzisiaj. To co piszą - można powiedzieć z pełną odpowiedzialnością - perły dolnośląskiej ziemi - zaznacza.
Ks. Babiak jest przekonany, ze czytając prace gimnazjalistów i licealistów można być spokojnym o przyszłość. Zaznacza, że w nadesłanych pracach odczuwa się odpowiedzialne myślenie, które daje nadzieję. - Chcielibyśmy mieć tak spokojnie wyrażających swoje poglądy parlamentarzystów, polityków, urzędników, którzy myślą bardzo szeroko i widzą Polskę w Europie jako kraj wiary i wartości - dodaje.
Galę konkursu, w którym wzięło udział 160 osób uświetnił zespół Dziubek Band.
Swoim mecenatem konkurs "My Polacy, My Dolnoślązacy - o Laur Złotego Pióra" objęli: Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego, Tomasz Smolarz, wojewoda dolnośląski, Beata Pawłowicz, Dolnośląskia Kurator Oświaty, Jarosław Delewski, dyrektor Departamentu Edukacji Miasta Wrocławia, Krzysztof Maj, dyrektor generalny Biura Festiwalowego IMPART 2016 Europejskiej Stolicy Kultury, prof. Jan Miodek, ks. Alfred Leja, inspektor Wrocławskiej Inspektorii Salezjanów imienia św. Jana Bosko oraz biskupi: abp. Józef Kupny, metropolita wrocławski, bp Zbigniew Kiernikowski, ordynariusz diecezji legnickiej, bp Ignacy Dec, ordynariusz diecezji świdnickiej.
Sponsorem głównej nagrody - laptopa był pan Marek Dras - prezesowi Radiotechnika Marketing Spółka Z O.O. we Wrocławiu. Zwyciężczyni otrzymała również symboliczne złote pióro ufundowane przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.
Oto wyniki:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...