W tym roku na kinowym ekranie i w salach wykładowych poruszany będzie temat miłosierdzia w ujęciu judaizmu, chrześcijaństwa oraz islamu.
O miłosierdziu w spotkaniach w drodze do Jednego Ojca
XXI Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego SACROFILM
Zamość, 30.01-04.02.2016
Po raz dwudziesty pierwszy w Zamościu odbędą się Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego SACROFILM. Od wielu lat ich znakiem rozpoznawczym jest prezentowanie religii monoteistycznych w duchu nauczania Soboru Watykańskiego II, papieża św. Jana Pawła II oraz jego następców – Ojca Świętego Benedykta i Franciszka. W tym roku na kinowym ekranie i w salach wykładowych poruszany będzie temat miłosierdzia w ujęciu judaizmu, chrześcijaństwa oraz islamu. Przez podjęcie tej problematyki, organizatorzy Sacrofilmu, pragną włączyć się w przeżywanie Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, ogłoszonego przez papieża Franciszka.
Duchowy patron Międzynarodowych Dni Filmu Religijnego – św. Jan Paweł II – podczas homilii wygłoszonej w Krakowie-Łagiewnikach dnia 17 sierpnia 2002 r. powiedział – (….) Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje Bożego miłosierdzia. Na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia zdaje się wznosić wołanie o miłosierdzie. Tam gdzie, panuje nienawiść i chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski miłosierdzia, która koi ludzkie umysły i serca i rodzi pokój. (…) Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy. Natomiast w encyklice „Dives in misericordia” nauczał – Doświadczenie przeszłości i współczesności wskazuje na to, że sprawiedliwość sama nie wystarcza, że – co więcej – może doprowadzić do zaprzeczenia i zniweczenia samej siebie, jeśli nie dopuści się do kształtowania życia ludzkiego w różnych jego wymiarach owej głębszej mocy, jaką jest miłość (p. 12).
Miłosierdzie pozostaje wielką tajemnicą Boga i wielkim skandalem w oczach ludzi. Zawiera w sobie to, z czym mamy największe trudności: współczucie, przebaczenie, nawrócenie. Miłosierdzie jest po to, by dać człowiekowi szansę przemiany. Sprawiedliwość jest rozrachunkiem z przeszłością, miłosierdzie – chrześcijańską nadzieją na przyszłość” (bp Grzegorz Ryś, „Skandal miłosierdzia”, s. 69). Natomiast św. Jan Paweł II w „Dives in misericordia” pisał – (…) miłosierdzie objawia się jako dowartościowywanie, jako podnoszenie w górę, jako wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku (p. 6).
W judaizmie i w islamie również obecne jest miłosierdzie. Judaizm głosi wiarę w Jahwe – „Boga-Który-Jest”. Wszechmogący Bóg, właśnie dlatego, że jest wszechpotężny i wieczny, okazuje przemijającemu światu – dziełu Jego „rąk” – miłosierdzie. Muzułmanie, poddający swą wolę Allahowi, czynić chcą wszystko „w Imię Miłosiernego, Litościwego Boga”.
Dlatego papież Franciszek w bulli „Misericordiae vultus” pisze – Miłosierdzie posiada wartość, która przekracza granice Kościoła. Pozwala nam wejść w relacje z judaizmem i islamem, które to religie uważają miłosierdzie jako jeden z najistotniejszych atrybutów Boga.(…) Oby ten Rok Jubileuszowy, przeżyty w miłosierdziu, umożliwił spotkanie z tymi religiami (…), niech sprawi, że staniemy się bardziej otwarci na dialog, aby poznać siebie i zrozumieć; niech wyeliminuje każdą formę zamknięcia i pogardy, i niech odrzuci każdy rodzaj przemocy i dyskryminacji (p. 23).
Organizatorzy 21. Międzynarodowych Dni Filmu Religijnego SACROFILM, a są nimi – Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” w Zamościu, Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu oraz Parafia p.w. św. Antoniego w Dyniskach zapraszają do podjęcia refleksji nad miłosierdziem, wykorzystując treści zawarte w propozycjach filmowych oraz wykładach tematycznie z nimi związanych.
Honorowy patronat nad SACROFILMEM objęli – J.E. Bp Marian Rojek – Biskup Zamojsko-Lubaczowski, Andrzej Wnuk – Prezydent Miasta Zamość, prof. Krzysztof Zanussi – reżyser, dr Stanisław Wieczorek – Rektor Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu.
Program Sacrofilmu dostępny jest na stronie internetowej: www.sacrofilm.pl
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.