W krakowskim Muzeum Narodowym od 24 czerwca można oglądać wystawę arcydzieł o tematyce maryjnej.
- Wystawa "Maria Mater Misericordiae" ("Maria Matka Miłosierdzia") przygotowana we współpracy z watykańską Fundacją Jana Pawła II dla Młodzieży jest oficjalną imprezą Światowych Dni Młodzieży - powiedział 23 czerwca prof. Andrzej Betlej, dyrektor MNK.
Zaprezentowano 90 obrazów, rzeźb i grafik, głównie ze zbiorów włoskich. Nigdy do tej pory nie były pokazywane w Krakowie.
- Odwiedzający wystawę mogą obejrzeć liczne przedstawienia Matki Boskiej w płaszczu opiekuńczym, Bogurodzicy karmiącej Dzieciątko, Matki Boskiej Czułej (Eleusy), Piety, czyli Marii Współodkupicielki, opłakującej Jezusa zdjętego z Krzyża, i Marii Orantki, modlącej się w intencji wszystkich ludzi. Eksponaty zostały wybrane w taki sposób, aby pokazać z jednej strony rożne adaptacje tych ujęć tematycznych, wynikające z czasu powstania dzieł oraz ich konkretnego przeznaczenia: obrazy ołtarzowe, obrazy i rzeźby do prywatnej dewocji, sztandary używane w trakcie procesji - dodał prof. Betlej.
Niezwykłe wrażenie robi namalowany na desce XIV-wieczny obraz Barnaby da Modena "Maria Matka Miłosierdzia". Malowidło zamówiło genueńskie bractwo miłosierdzia w podzięce za uchronienie Genui od zarazy morowej w 1372 r. Umieszczony w ołtarzu brackim w kościele Santa Maria dei Servi, obraz zasłynął licznymi cudami. Matka Boża rozpościera na nim swój płaszcz opiekuńczy nad tłumem genueńczyków. Na płaszczu Maryi łamią się wystrzeliwane przez aniołów gniewu strzały, symbolizujące morowe powietrze.
Namalowana na przełomie XV i XVI w. przez Balda De’Serofini "Matka Boża Wspomożycielka" gromi z kolei pałką diabła, który nie chce jej oddać dziecka zabranego wcześniej matce.
Niektóre dzieła mają ciekawą formę. Wizerunek Maryi pędzla Giorgia Vasariego namalowany jest na sztandarze brackim z Arezzo, obraz Rubensa "Wniebowzięcie Maryi" stał się z kolei wzorem dla XVII-wiecznego gobelinu flamandzkiego o wysokości 3 m.
Na wystawie można zobaczyć również cykl grafik Albrechta Dürera, rzeźbę Donatella, obrazy Andrea Mantegni, Barnaby da Modena Hansa Memlinga, Giotta di Bondone i Francisco Zurbarana.
Miłosz Kluba /Foto Gość 24 czerwca wystawę w MNK odwiedził także prezydent Andrzej Duda Pokazano również kilka dzieł ze zbiorów polskich: XIV-wieczną "Madonnę szafkow"”, z kościoła w Klonówce, znajdującą się obecnie w Muzeum Diecezjalnym w Pelplinie, „Matkę Boską Różańcową adorowaną przez kartuzów” Francisca de Zurbarána (1598-1664), należącą do Fundacji im. Raczyńskich przy Muzeum Narodowym w Poznaniu, wykonaną przez Franciszka Olędzkiego (zm. 1792) rzeźbę Matki Bożej Łaskawej z kościoła dominikanów w Podkamieniu, obecnie w kościele św. Jacka w Warszawie, rzeźbioną Pietę z przełomu XIV i XV w. z kościoła św. Barbary w Krakowie, "Imago Pietatis" Giovanniego Battisty Cimy de Conegliano ( 1460-1518) z Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie oraz XV-wieczny obraz "Misericordia Domini" z parafii św. Anny w Krakowie.
Nie wszystkie ciekawe krakowskie przedstawienia maryjne mogły pokazane na wystawie. Goście muzeum i pielgrzymi ŚDM dostaną jednak mapkę, która poprowadzi ich szlakiem wizerunków Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie.
Z plastycznej formy zachęty do duchowego przeżywania ŚDM, zadowolony jest kard. Stanisław Dziwisz.
- Jestem głęboko przekonany, że ta wystawa pozostawi w naszym mieście wspaniałe owoce nadziei dla ludzi młodych i starszych, każdego wierzącego, ale i poszukującego Boga także - stwierdził metropolita krakowski.
- Młodzi kochają piękno. Przekonaliśmy się o tym organizując w 1993 r. w Denver, pierwszą wystawę plastyczną z okazji Światowych Dni Młodzieży. Od tej pory czynimy to co roku. Jest dla młodych kolejną katechezą - powiedział dr Marcello Bedeschi, prezes Fundacji Jana Pawła II dla Młodzieży
Wystawę odbywającą się pod patronatem honorowym prezydenta Rzeczypospolitej, będzie można oglądać w Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Krakowie (al. 3 Maja 1) do 9 października.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...