Bardzo poręczny podręcznik do medytacji.
Przysłowia, czyli inaczej ludowe porzekadła, mądrości naszej kultury, językowa spuścizna przodków… - chyba właśnie tak najczęściej o nich myślimy. Tymczasem brat Bernard-Marie uświadamia nam, że niemal cały Nowy Testament utkany jest przysłowiami. Mądrościowymi sentencjami, które rzadko kiedy jesteśmy w stanie samodzielnie wyodrębnić z biblijnych tekstów. Stąd też jego pomysł na książkę – swoisty „mądrościowy ewangeliarz”, którym jest publikacja „Większa RADOŚĆ jest z dawania”.
Jak pisze autor: „historycy uznają zgodnie, że przed powstaniem czterech ewangelii kanonicznych musiały istnieć zbiory wypowiedzi (tzw. logiów) Jezusa w formie sentencji i przysłów”. Tym większa wartość zbioru brata Bernarda-Marie – próbuje przywrócić nam coś, co dotyka samych początków, korzeni chrześcijaństwa.
Co ciekawe, wyodrębnione ze Pisma Świętego sentencje, wzbogaca o własne przemyślenia i krótkie komentarze, w których objaśnia czytelnikom epokę biblijną, czy też wspomina o kontekście, w jakim były one wypowiadane. Przywołuje dawne, żydowskie obyczaje, objaśnia poszczególne gesty, których znaczenia nikt z nas najpewniej by się nie domyślił. Pisze np. o psach w czasach Jezusa (ten mini-rozdzialik mogą Państwo w całości przeczytać w naszym serwisie www.biblia.wiara.pl – wystarczy kliknąć tutaj).
Na koniec warto jeszcze wspomnieć, że książka ukazała się w nowej serii wydawnictwa Święty Wojciech. Seria ta nosi nazwę „Widok z sykomory”, zaś tytuły w niej publikowane mają być „jak gałęzie, z których możemy spoglądać na siebie, na swoją wiarę i dostrzec to, co istotne”. „Większa RADOŚĆ jest z dawania” z pewnością spełnia te założenia, a przy okazji może służyć jako bardzo poręczny podręcznik do medytacji.
*
Mieliśmy dla Państwa 3 egz. niniejszej publikacji. Zadanie konkursowe było następujące: należało przesłać nam Państwa ulubioną, mądrościową sentencję, pochodzącą z Biblii. Nagrody otrzymują:
Anna Kula z Cieszyna, Karolina Wabno z Jodłówki Tuchowskiej oraz Eliza Smakuszewska z Michałowic
Gratulujemy, książki prześlemy pocztą.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.