Pod koniec istnienia Cesarstwa Zachodniorzymskiego i po jego upadku w Europie zapanował chaos polityczny i kulturowy. W tym czasie sztuka starożytnej Grecji i Rzymu znalazła swą kontynuację w Cesarstwie Wschodniorzymskim – Bizancjum.
Kult ikon rozpowszechnił się w całym Bizancjum. W kościołach wyznaczono im stałe miejsce na przegrodzie zwanej templon, jaka oddzielała część ołtarzową od nawy kościelnej. Jak pisze Haussig: "na przegrodzie umieszczano przede wszystkim ikony Chrystusa, Matki Boskiej i Jana Chrzciciela, przy czym ikona Chrystusa otrzymała miejsce pośrodku, nad wejściem do części ołtarzowej. Potem na templonie umieszczano także ikony Ojców Kościoła, archaniołów i świętych. Obrazy świętych zmieniano odpowiednio do świąt, kiedy to czczono ich pamięć w liturgii przez odczytywanie fragmentów ich żywotów i śpiewanie hymnów ku ich chwale. W niższym rzędzie ikon miały miejsce sceny biblijne".
W ten sposób narodził się ikonostas – ściana z ikon oddzielająca prezbiterium od nawy cerkwi, która w prawosławnych świątyniach istnieje do dziś. Oczywiście ikony umieszczano również w innych częściach świątyń.
Henryk Przondziono/Agencja GN
Pantokrator w Kościele Mądrości Bożej (Hagia Sophia)
Pod opieką Pantokratora
Kultura bizantyńska przeżyła w latach 726-738 i 815-843 poważny kryzys – ikonoklazm (po grecku – obrazoburstwo).
Podczas gdy w sąsiednich krajach zwyciężał islam, zakazujący w ogóle przedstawiania w sztuce postaci ludzkiej, na początku VIII wieku w Bizancjum rozwijał się coraz silniejszy kult świętych obrazów. Częściowo pod wpływem kultury islamu powstał ruch uznający ten kult za bałwochwalstwo. Cesarze poparli ikonoklazm, doszło do krwawych walk. W tym czasie powstawały świątynie, w których ikony zastąpione są ornamentyką roślinną. Wreszcie wypracowano nową doktrynę, zgodnie z którą święty wizerunek – ikona – nie zamyka przedstawianej świętej postaci w tablicy drewna, a tylko uobecnia ją symbolicznie. Nie można szacunku dla ikon określić więc jako bałwochwalstwo.
Największy rozkwit sztuka bizantyńska przeżywała podczas panowania dynastii macedońskiej (867-1056). Wówczas upowszechnił się charakterystyczny dla późniejszych stuleci typ cerkwi – świątyni nie tak monumentalnej jak budowle wczesnobizantyńskie, ale pełnej intymności i nastroju.
Typowa cerkiew zbudowana była na planie krzyża greckiego (o ramionach równej długości) wpisanego w czworobok, przykryta 5 kopułami, z których środkowa była wyższa od pozostałych i wsparta na masywnych filarach. Kopuły spoczywały na wysokich cylindrycznych bębnach, tzw. tamburach. Pierwszym przykładem takiego rozwiązania jest konstantynopolski kościół Świętych Apostołów z lat 536-546.
Wewnątrz cerkiew charakteryzowała się zacieśnieniem i zaciemnieniem przestrzeni, co dawało specyficzny nastrój. Układ wypełniających świątynię świętych wizerunków był ściśle określony.
Nad całym wnętrzem, w kopule, dominowała potężna postać Boga-Pantokratora, o okolonej zarostem twarzy, przenikliwym spojrzeniu i z palcami w geście błogosławienia. Towarzyszyły jej, otaczając szeregami wnętrze, wyobrażenia archaniołów, Ewangelistów, proroków i Apostołów. Na łuku tęczy widniała Etimasia – pusty tron przygotowany na Sąd Ostateczny. W półkopule apsydy było miejsce dla Bogurodzicy na tronie; niżej umieszczano scenę Eucharystii. Na filarach święci męczennicy, na ścianie zachodniej Sąd Ostateczny, w narteksie (przedsionku) nad wejściem – Deisis, scena wstawiennictwa NMP i Jana Chrzciciela u Chrystusa.
W ten sposób budowla kościelna stawała się swego rodzaju oprawą dla ikon. Najświetniejsze tego typu świątynie zachowały się w Grecji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...