"W czasie koncertów opowiadamy nie tylko o swoich doświadczeniach życia z Panem Bogiem na co dzień, ale i o tym jak tego Pana Boga poznaliśmy chodząc po swoich różnych życiowych drogach i jak ten Pan Bóg uratował nam życie!" – mówią członkowie grupy Full Power Spirit z Białej Podlaskiej. Nazwa zespołu to po angielsku "Pełna Moc Ducha".
Miru: Jan Paweł II nigdy nikogo nie skreślał, nawet człowiekowi który do niego strzelał przebaczył i podał rękę. Wizyta b-boi na Watykanie to był przełom w postrzeganiu naszej kultury przez społeczeństwo. Do tej pory nikt z ludźmi tworzącymi to środowisko się nie liczył, spychano ich na margines. Papież pokazał że schematy są po to by je łamać. Pokazał też jak bardzo świat potrzebuje ludzi prawdziwych, autentycznych i otwartych. Potrafił przyciągać do siebie miliony mimo że mówił o trudnych sprawach i stawiał wymagania. To jest konkret – przykład do naśladowania.
Roxi: W jednym z wywiadów doczytałam się, że piszesz większość tekstów FPS, czyli wnioskuję stąd, iż koledzy nieraz rymują Twoje zwrotki. Nie uważasz, że jednak w hip hopie, każdy MC powinien wylewać na papier siebie samego, a nie nawijać z zeszytu kumpla?
Miru: Sprawa wygląda tak że, owszem piszę sporo tekstów a to że stanowią one większą część naszego dorobku wynika z tego że chłopaki piszą mało. Ja ich w tym nie ograniczam a wręcz zachęcam do tego by jak najwięcej własnych spostrzeżeń przelewali na papier. Jeśli zaś chodzi o rymowanie „cudzesów” to jest tak że na koncertach każdy rymuje tylko swoje zwrotki a w cudzych robi tylko duble. Chcąc być autentycznym nie będę się podpisywał pod czyimś tekstem.
Jeśli zaś chodzi o teksty na płytę o której od dawna myślimy to zasada jest prosta każdy zostawi na niej tyle siebie ile uzna za stosowne.
Roxi: Czym teraz się zajmujecie? (cały czas mówię o hip hopie)
Miru: Właśnie czekamy na rozstrzygnięcie konkursu na soundtrack do filmu „POPIEŁUSZKO” który opowiada o życiu i śmierci polskiego bohatera lat 80`tych ks. Jerzego Popiełuszki. Zaczynamy też prace nad kontynuacja projektu HIP-HOP DEKALOG. Tym razem producentem płyty będzie HaeM a pomysłodawcami i wydawcami tak jak w przypadku DEKALOGU są łódzcy salezjanie. Całość zapowiada się bardzo ciekawie. Będzie jeszcze więcej niespodziewanych gości niż ostatnio. Premiera projektu przewidziana jest na koniec sierpnia. Pojawiamy się też w projektach naszych przyjaciół. Dograliśmy się już do płyty Lidki Pospieszalskiej (można ją było usłyszeć w naszych singlowych numerach „Wojownik” i „Rozpal serce”) Nagraliśmy też 2 zwrotki do jednej z piosenek na nową płytę lubelskiego chóru Gospel Rain i dostaliśmy zaproszenie od Maleo Reggae Rockers które zrealizujemy w najbliższym czasie. Pyzatym pracujemy nad nowym obliczem naszej strony internetowej (www.fps.kdm.pl) i sporo koncertujemy.
Roxi: Gdzie w najbliższym czasie (luty, marzec, kwiecień) można Was zobaczyć i usłyszeć?
Miru: W lutym i kwietniu planujemy dwie 10-cio dniowe trasy koncertowe. Większość z tych koncertów zagramy w szkołach na spotkaniach z dzieciakami w ramach akcji „Znajdź pomysł na siebie”. W trakcie tych koncertów na scenie pojawią się tradycyjnie: DJ Grubaz i beat-boxer Pryk. Szczegóły dotyczące tych i wszystkich innych akcji z naszym udziałem będą się na bieżąco pojawiały na naszej stronie. Bardzo pracowicie zapowiadam nam się okres letni na dzień dzisiejszy mamy już sporo terminów na koncerty w dużym składzie, z muzykami, Olą Szomańską w roli wokalistki i siedleckim beat-boxerem Prykiem.
Roxi: Czy w hip hopowym światku są jakieś postaci, które szczególnie Was „ruszają”? Macie może jakieś hip hopowe autorytety?
Miru: Jeśli chodzi o Amerykę to jest wielu ludzi którzy mnie nakręcają. Polecam standardowo Rootsów za to co zrobili dla rapu, 2paca który będąc kultową postacią gangsta-rapu nie wstydził się rymować o Bogu, Basta-rymesa za techniczny nokaut itd. W Polsce też jest wielu twórców wartych polecenia ale nie będę ich wymieniał by nie tworzyć podziałów, oni wiedzą że chodzi o nich.
Roxi: Dziękuję pięknie i życzę, by Wasz hip hop dał coś fajnego dzieciakom, którym uda się do niego dotrzeć. Róbcie swoje i bądźcie sobą. Walcie system i wylewajcie na papier całą poezję, którą nosicie w sercach. Peace
FPS: Wszystkim, za wszystko co już za nami - wielkie dzięki! Do zobaczyska na koncertach – Aloha!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.