– Jeżeli nie będzie się mówiło po kaszubsku w domach, to trudno wymagać, żeby później język ten był używany czy na katechezie, czy podczas liturgii w kościele – mówi Ewa Kownacka, radna powiatu puckiego, katechetka.
Urodzony w 1817 r. w Sławoszynie Ceynowa uznawany jest za ojca literatury, „bo choć pisarzem za dobrym nie był, to jednak był ową skrą, która rozpaliła następne pokolenia Kaszubów do działania na literackiej i społecznej niwie”. A tych później nie brakowało: Alojzy Budzisz ze Świecina, nauczyciel i prozaik, Józef Klebba z Kosakowa, pisarz ludowy, autor m.in. opowieści i legend, a po wojnie Jan Piepka ze Starzyna, autor kilkunastu powieści napisanych po polsku, m.in. „Purtkowe Stegny”, „Torbus i reszta zgrai” czy „Cień słońca”.
Na aspekty prawne oraz na kontekst obecności Polski w Unii Europejskiej zwrócił uwagę prezes ZK-P Artur Jabłoński. – Najważniejsze jest zwiększenie liczby osób, posługujących się językiem kaszubskim w mowie i piśmie, tak, żeby móc przekazać to dziedzictwo następnym pokoleniom – podkreślił. W tym celu konieczne są regulacje odnośnie samych sposobów nauczania, jak i poważny namysł nad podręcznikami. – Żeby język jednak był żywy, należy używać go w domach, w pracy i w życiu publicznym – powiedział. Inaczej może on się stać formą skansenu.
Końcowa debata, w której zabrały głos także osoby nieznające języka, w tym i niżej podpisany, bardzo mocno uwidoczniła potrzebę dalszej współpracy z Kościołem. To Kościół bowiem, dzięki reformom Soboru Watykańskiego II, dopuszcza możliwość używania języka kaszubskiego w liturgii. W archidiecezji odbywa się wiele wydarzeń, które mają charakter nie tylko religijny, duchowy, ale także przy okazji służą promocji języka i kultury kaszubskiej. Wystarczy wspomnieć o nowych pieśniach śpiewanych po kaszubsku w kościołach, o Verba Sacra, kiedy Danuta Stenka czyta Pismo Święte po kaszubsku, czy też o pierwszej kaszubskiej Pasji wg. Ewangelii św. Marka, przetłumaczonej bezpośrednio z greki na kaszubski przez o. prof. dr. hab. Adama Ryszarda Sikorę, franciszkanina. Biorąca udział w dyskusji Ewa Kownacka podzieliła się możliwościami, jakie w katechezie szkolnej daje zastosowanie zarówno tekstów biblijnych po kaszubsku, jak i bogaty świat tradycji, ściśle złączony z rokiem liturgicznym Kościoła.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.