Bardzo wysokie temperatury panujące na polu Woodstock nie uniemożliwiają nam wypełniania zaplanowanego zadania. Jesteśmy razem w każdej chwili, bez względu na sytuację i warunki pogodowe. W zeszłym roku było gorzej. Ewangelizacja w dużej mierze odbywała się w deszczu.
Czwartek jak każdy inny dzień rozpoczęliśmy Jutrznią, zaraz po niej śniadanie i już przed dziesiątą pierwsza z grup wyjechała na pole. Woodstock w tym roku oferuje swoim gościom bardzo wiele atrakcji i spotkań ze znanymi ludźmi. Przystanek Jezus jest więc jak każda inna grupa. Tyle że jest miejscem, gdzie można porozmawiać, odpocząć i spotkać ludzi, którzy żyją z Bogiem na co dzień.
Nie chodzimy do nich po to, by na siłę narzucać nasze poglądy. Chcemy tam być i służyć drugiemu człowiekowi. Podczas naszego czwartkowego pobytu na polu Woodstock spotykaliśmy bardzo wielu różnych ludzi, których zapraszaliśmy także na wieczorną Eucharystię w parafialnym kościele NMP Matki Kościoła. Trwa też dalsza ewangelizacja. Na polu rozdawany jest chleb zakupiony z funduszy zebranych w czasie jednej z naszych Eucharystii.
Spotkaniom Przystanku Jezus towarzyszą liczne znaki i symbole. Tak jak Krzyż jest znakiem rozpoznawalnym na polu Woodstock, tak samo nieodzownym elementem naszej ewangelizacji jest Jezus w Najświętszym Sakramencie. Każdy z nas powinien codziennie znaleźć choć godzinę czasu na spotkanie się z Nim w osobistej adoracji. Jak powtarza często biskup Dajczak: „aby nieść Miłość innym, sami musimy ją czerpać”. Właśnie adoracja to moment, gdy Bóg wlewa w nasze serca Miłość, abyśmy mogli nieść ją przed siebie.
Wieczorem w parafii odbył się koncert zespołu Reagau, który zgromadził zarówno uczestników Przystanku Jezus jak i wielu gości. Wspólna modlitwa, śpiew i taniec wzbudziły w nas jeszcze większy zapał do ewangelizacji i głoszenia Dobrej Nowiny.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...