Wystawa poświęcona Carlowi Gotthardowi Langhansowi w jaworskim Muzeum Regionalnym.
Carl Gotthard Langhans (1732– 1808) – nadworny architekt królów pruskich, autor słynnej Bramy Brandenburskiej w Berlinie, urodził się w Kamiennej Górze. Na Dolnym Śląsku pozostawił najwięcej swoich dzieł. Tutaj też jest... najmniej znany.
Przed dwoma laty, w 200. rocznicę śmierci genialnego architekta, Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze przygotowało wystawę poświęconą Langhansowi. Ekspozycja odniosła ogromny sukces, odwiedzając wiele miast i muzeów. Zwróciła też uwagę na postać królewskiego architekta, do tej pory zapomnianą lub – co najwyżej – słabo znaną.
Dr Jerzy Kos, znawca dziejów Langhansa, jest zdania, że artysta do końca życia próbował być nowoczesny. – Nie skostniał, cały czas się rozwijał. Można powiedzieć, że stworzył architekturę typową dla drugiej połowy XVIII w. w Europie Środkowej.
– O Langhansie właściwie nie mówiło się przez 100 ostatnich lat. Zarówno publikacje, jak i wystawy w Niemczech i w Polsce pomijały tę postać – mówi Barbara Skoczylas-Stadni, dyrektor Muzeum Tkactwa.
Tę sytuację zmienić ma ekspozycja, która obecnie znajduje się w Jaworze. Na wystawę składa się m.in. kilkadziesiąt oryginalnych projektów Langhansa i jego zrekonstruowany stół kreślarski. - Wystawę postaramy się wzbogacić o elementy regionalne. Bardzo prawdopodobne jest bowiem, że Langhans projektował także dla Jawora - mówi Teresa Chołubek-Spyt, dyrektor Muzeum Regionalnego w Jaworze.
Wernisaż wystawy odbył się 29 marca. Ekspozycję będzie można zwiedzać do końca maja. Na terenie Dolnego Śląska Langhans zaprojektował m.in. pałace Wallenberg-Pachaly we Wrocławiu i Hatzfeldtów w Żmigrodzie. Jest autorem projektu pałacu w podlegnickim Czerwonym Kościele. Syn Carla Gottharda - Carl Ferdinand Langhans - także był znanym architektem. Przypisuje mu się m.in. projekty pałaców w Jedlinie-Zdroju i Sieroszowicach.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...