W czasie audiencji ogólnej Papież spotkał się m.in. z redakcją polskiego wydania L’Osservatore Romano, które w tym miesiącu obchodzi 30. rocznicę powstania.
„4 kwietnia 1980 r. został opublikowany pierwszy numer polskiego wydania L’Osservatore Romano i w dniu następnym 5 kwietnia w Wielką Sobotę redaktorzy wraz z dyrekcją udali się na audiencję do Jana Pawła II, aby przedstawić mu pismo, które on chciał dla swoich rodaków – powiedział redaktor naczelny pisma, ks. Władysław Gryzło SJ. – Pragnęliśmy żeby po 30 latach przedstawić kolejny numer rocznicowy obecnemu Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI. Udaliśmy się na spotkanie z Papieżem i mieliśmy okazję przedstawić odnowioną wersję naszego miesięcznika. Ojciec Święty ucieszył się z naszej obecności, pogratulował pracy i przeglądając stronicę naszego pisma stwierdził, że język polski jest trudny. Na to odpowiedział w naszym imieniu redaktor naczelny prof. Giovanni Maria Vian, że ma Ojciec Święty świetny akcent. Myśmy potwierdzali, rzeczywiście, bo przed chwilą właśnie Ojciec Święty przemawiał tradycyjnie po polsku i nasz język wciąż jest tu w Watykanie słyszany. Także bardzo jesteśmy wdzięczni za tę możliwość obchodzenia nie jubileuszu, ale spotkania z Następcą Świętego Piotra, którego nauczanie, jego dokumenty, jak i dokumenty Stolicy Apostolskiej zamieszczamy w polskim wydaniu dla naszych rodaków” – mówił Radiu Watykańskiemu polski jezuita.
Do redaktora naczelnego watykańskiego pisma telegram gratulacyjny skierował sekretarz stanu, kard. Tarcisio Bertone.
Watykan, 2 kwietnia 2010 r.
Czcigodny Księże Redaktorze,
Niebawem minie trzydzieści lat od dnia, w którym ukazał się pierwszy numer polskiego wydania L’Osservatore Romano. Z tej okazji, w imieniu Jego Świątobliwości Benedykta XVI, pragnę złożyć Redakcji Polskiej gratulacje i podziękować za wytrwałe i solidne przekazywanie polskim czytelnikom papieskiego nauczania, dokumentów Stolicy Apostolskiej oraz informacji z życia Kościoła w świecie.
Polskie wydanie L’Osservatore Romano zrodziło się wraz pontyfikatem Papieża Jana Pawła II, który – jak pisał przed pięciu laty – po wyborze na Stolicę Apostolską pragnął przybliżyć swój naród i narody słowiańskie do serca Kościoła powszechnego. Chciał także, aby słowo Boże, które starał się głosić Kościołowi i światu, docierało w jego ojczystym języku do Rodaków w kraju i rozsianych po całym świecie (por. List z 13.03.2005 r.). Kolejni Redaktorzy i Pracownicy Redakcji Polskiej wiernie wychodzili naprzeciw temu pragnieniu Papieża. Odpowiedzialnie i kompetentnie przygotowywali kolejne numery, które stanowią dziś cenną dokumentację tego wielkiego pontyfikatu.
Ojciec Święty Benedykt XVI wyraża wdzięczność, że to dzieło jest kontynuowane z takim samym zaangażowaniem i troską, by papieskie przesłanie docierało do Polaków w tłumaczeniach wiernych i pięknych. Życzy, aby ten trud przynosił obfite owoce w życiu poszczególnych wiernych i całego Kościoła w Polsce.
Jego Świątobliwość zapewnia o swej pamięci w modlitwie, Bogu poleca Księdza Redaktora, Redakcję, Współpracowników i Czytelników, i z serca udziela wszystkim swojego Apostolskiego Błogosławieństwa.
Oddany w Panu
Tarcisio Kard. Bertone
Sekretarz Stanu
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.