Śledztwo przeciwko sobie

Tytułowe Ucho Igielne, to wyłom w murze w Sandomierzu. Zatem nie Biblia, nic z przypowieści Jezusa. Ale czy na pewno?

Za każdym razem, gdy bohater przekracza bramę, jest mowa o zielonej łące. Wiemy, co widać za bramą, nie sposób jednak jednoznacznie określić, kto przez nią przechodzi. Bohater pojawia się w trzech odsłonach – jako starszy mężczyzna, chłopiec oraz młodzieniec. Jednocześnie czas zdaje się falować, a kontury zacierać: bohater raz jest dzieckiem, raz starcem. Dlaczego tak uporczywie powraca do Ucha Igielnego? Bo wtedy spotkał ją – kobietę i pierwszą wielką miłość.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości