Czyli utwory, które mogłyby być ozdobą każdego koncertu.
Dla miłośników muzyki fortepianowej płyta „Dreaming”, nagrana przez koreańską pianistkę Sunhwa Park, to okazja do zapoznania się z mało znaną twórczością kobiet kompozytorek, czasem żyjących w cieniu sławy ich bliskich.
Koreańska pianistka, kształcąca się na amerykańskich uczelniach, w wirtuozowskim wykonaniu prezentuje utwory, które mogłyby być ozdobą każdego koncertu, niestety rzadko wykonuje się je na estradach. Nie prezentuje się ich także w stacjach radiowych zajmujących się propagowaniem muzyki klasycznej. Płyta „Dreaming” jest więc niepowtarzalną okazją do zapoznania się z tą muzyką.
Na krążku słyszymy miniatury Fanny Mendelssohn, starszej siostry Feliksa, oraz Clary Schumann, żony Roberta. Ich kompozycje uzupełniają utwory Amy Beach, amerykańskiej kompozytorki i pianistki żyjącej w pierwszej połowie ubiegłego stulecia. W Ameryce uważana jest za jedną z najwybitniejszych kompozytorek, zdobyła uznanie także dzięki pracy pedagogicznej. Jej utwory zaskakują dojrzałością i oryginalnością, łącząc różne style i wrażliwości, jak w tytułowym „Dreaming” czy w kończącym suitę brawurowym „Tańcu Arlekina”.
Prezentowane na płycie miniatury odznaczają się subtelnością i delikatnością. Można wprawdzie powiedzieć, że wszystko to słyszeliśmy już u Chopina, Schumanna czy Liszta, a później Rachmaninowa, jednak cechą wspólną kompozycji jest inna wrażliwość, uwodząca słuchacza czymś nieokreślonym, delikatnym, właśnie marzycielskim – jak sugeruje tytuł płyty.
Sunhwa Park
A w roli głównej kolejny komediant próbujący w końcu zagrać coś na serio?
Cyfryzacja może się stać fałszywym bogiem, który dyktuje ludziom, co powinni myśleć i robić.
W ludzkim wykonaniu utworu muzycznego urzeka nas właśnie to, co nie jest "komputerowe".
Zapytałem ciągle rozwijającą się inteligencję o rzekę, która jest kojarzona z naszym hajmatem.
Obraz Piotra Domalewskiego zwycięzcą 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Ten obraz wyraźnie składa się z dwóch scen. Przyjrzyjmy się najpierw tej z lewej strony.
Wkrótce w kinach film o historii dominikańskiego duszpasterstwa akademickiego.