A jeśli Polska miała swojego romantycznego Robin Hooda i nie był nim Janosik, ale Jakub Szela?
A może cała historia, którą znamy, jest zapisana przez panów (ciemiężców), a nikt nie napisał jeszcze dziejów widzianych przez chamów (ciemiężonych)? Radek Rak wprowadza do literatury postać Jakóba Szeli, który trochę jest, a trochę nie jest Jakubem Szelą i ma własną historię do opowiedzenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.