Święta, Święta i po świętach? Przed nami jednak jeszcze Sylwester i Nowy Rok. A jeśli już dziś mają Państwo ochotę poczuć klimat szampańskiej zabawy, to jest ku temu świetna okazja. Oczywiście za sprawą filmu.
„Szczęśliwego Nowego Roku” to słowacko-czesko koprodukcja. Kolejność krajów nieprzypadkowa, akcja filmu toczy się bowiem w słowackich Tatrach, w obsadzie zaś dominują aktorki i aktorzy „ze Slovenska”. M.in. Emília Vášáryová, Zuzana Norisová, czy Táňa Pauhofová – ta ostatnia świetnie nam znana chociażby z „Janosika. Historii prawdziwej”, czy „Gorejącego krzewu” Agnieszki Holland.
To właśnie postać grana przez Pauhofovą zdaje się tu być główną bohaterką. Niedawno rozstała się z ukochanym (odkryła, że ją zdradzał) i teraz próbuje leczyć złamane serce w rodzinnym gronie. A że jej babcia, siostry i siostrzenice wybierają się niebawem w góry, postanawia do nich dołączyć.
I tak akcja przenosi się do pewnego ekskluzywnego, tatrzańskiego hotelu, który niebawem ma zmienić właściciela. Biznesmen planujący go kupić przybywa na miejsce wraz z szoferem, którego kierownik hotelu bierze za… biznesmana. Majętny przedsiębiorca postanawia nie wyprowadzać go z błędu, dzięki czemu będzie miał okazję przyjrzeć temu, jak funkcjonuje hotel, z perspektywy zwykłego klienta. I oczywiście zakochać się w bohaterce, w którą wciela się Táňa Pauhofová.
Ich love story to jednak tylko jeden wątek tej opowieści. Swoje problemy i przygody mają tu również pozostałe siostry, a nawet i babcia, która po 50 latach wpadnie na swego ukochanego z młodości.
A wszystko to podane w sposób lekki, bezpretensjonalny, niebywale sprawny. I nawet product placement nie boli, jak ten z niezliczonych, nieszczęsnych polskich „komedii” romantycznych. Można? Można.
Jeśli więc mają Państwo ochotę na sympatyczną rozrywkę zza naszej południowej granicy, to zdecydowanie polecam.
Film można oglądać online – jest dostępny na wielu polskich platformach streamingowych. Których konkretnie? To można sprawdzić np. na upflix.pl
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.