Clive Staples Lewis całą energię poświęcił wyjaśnianiu i obronie wiary, ale swoje życie uważał jedynie za wstęp do Wielkiej Opowieści.
Zrzucanie łusek
Nawrócenie Eustachego nie dokonuje się jednak bezboleśnie. Bohater, budząc się pewnego ranka, spostrzega, że jego ciało pokryte jest łuskami, a z nozdrzy bucha mu ogień. Ta przemiana w smoka ma wymiar symboliczny. Aslan pokazuje chłopcu drogę porzucenia smoczej natury: Eustachy musi zedrzeć z siebie łuski i obmyć się w stawie. Autorzy „Przewodnika po Narnii”, Andrea Monda i Paolo Gulisano, zwracają uwagę, że ta historia to dosłowne wręcz odzwierciedlenie treści zawartych w Drugim Liście św. Pawła do Koryntian. „Eustachy – mówią autorzy – obnaża się z dawnego człowieka, z ciała smoka – zwierzęcia, które w warstwie symbolicznej ucieleśnia zło, natomiast przez akt regeneracji, zanurzenie się w wodzie (…) staje się nowym stworzeniem”. W zakończeniu książki Aslan ukazuje się dzieciom najpierw jako Jagnię (czytelne nawiązanie do symboliki Baranka Bożego), dopiero potem przemienia się w Lwa i mówi, że można go spotkać także w naszym świecie. „Ale tam noszę inne imię. Musicie mnie rozpoznać pod tym imieniem. Właśnie dlatego zaprowadzono was do Narnii. Przez to, że poznaliście mnie trochę tutaj, będziecie mogli poznać mnie lepiej tam”. Kiedy więc na zakończenie cyklu, w „Ostatniej bitwie”, czytamy, że Aslan „przestał wyglądać jak Lew”, możemy się domyślać, co to oznacza.
Miłość w fazie żałoby
Kto by pomyślał, że człowiek, który pisał książki tak głęboko inspirowane Ewangelią, znów straci wiarę? Stało się to jednak na krótko i ostatecznie Lewis wyszedł z tego doświadczenia umocniony w swoich przekonaniach. Chodzi o śmierć Joy Gresham, ukochanej żony Lewisa, amerykańskiej pisarki żydowskiego pochodzenia, również nawróconej na chrześcijaństwo. Jack poznał Joy, będąc już człowiekiem po pięćdziesiątce. Wzięli ślub w w szpitalu, w którym ona poddawała się leczeniu raka nóg. Przez pewien czas wydawało się, że postępy choroby zostały zatrzymane. Joy zaczęła na nowo chodzić. Wkrótce jednak rak zaatakował na nowo. Żona Lewisa zmarła latem 1960 roku. I wtedy właśnie tworzy on jedną ze swoich najbardziej zaskakujących książek. „Smutek”, pisany początkowo bez zamiaru publikacji, nie ma nic wspólnego z użalaniem się nad sobą. To porządkowanie myśli i uczuć w tym trudnym okresie, próba spojrzenia z dystansu na własne cierpienie: ile w nim miłości, a ile egoizmu. Lewis pisze o tym, jak oczyszcza się jego obraz Boga, żony i samego siebie. „Żałoba to nie jest zniszczenie miłości w małżeństwie, lecz jedna z jej normalnych faz – jak miodowy miesiąc” – mówi. Dołączył do Joy trzy lata później, by wraz z nią cieszyć się już miłością bez granic. Wreszcie spełniły się słowa z zakończenia narnijskiego cyklu: „Dla nas to koniec wszystkich opowieści i można tylko dodać, że odtąd już zawsze wszyscy żyli szczęśliwie. Lecz dla nich dopiero zaczęła się prawdziwa opowieść”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.