Raper u oblatów

Wasz czas jest najcenniejszą walutą - mówił do młodzieży Dobromir Makowski.

Raper u oblatów   Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Podczas spotkania raper dialogował z młodymi...

Dobromir Mak Makowski - raper, pedagog ulicy i twórca fundacji pomagającej młodym z trudnych środowisk - gościł w czwartek 31 marca w parafii pw. św. Eugeniusza de Mazenoda w Kędzierzynie-Koźlu.

Jednak to nie muzyka, rap był głównym elementem spotkania. Właściwie wyśpiewane były tylko dwa utwory: pierwszy, freestylowy, zawierający główny przekaz "Maka" do młodych oraz trzy zadane mu przez młodych słowa oraz kończąca spotkanie piosenka, dedykowana jego rodzicom. Mimo to spotkanie było bardzo dobitne w treści.

Raper, dzieląc się przykładem swojego życia, odkrywał, jak wyglądało jego dawne postępowanie, maski luzaka, jakie zakładał, błędy, jakie popełniał, postawy wobec rodziców, których się wstydził i momenty krytyczne, gdy bliski był śmierci w wieku 12 i 19 lat. Pokazywał młodym konsekwencje głupich decyzji, chwile nie do nadrobienia, gdy okazało się, że jego mama zmarła, relacje do kobiet. To właśnie do dziewcząt kierował słowa o szacunku dla samej siebie i wyznaczaniu granic. Mówił również o odnoszeniu się do osób chorych, niepełnosprawnych czy słabszych.

Przede wszystkim jednak o myśleniu o swoim życiu, dokonywaniu mądrych wyborów.

- Idzie po was czas, nie sędziowie. On was rozliczy ze wszystkiego - wskazywał Dobromir Makowski. - Być mądrym to wybór. I kiedy go wybierzesz, wkrótce stracisz większość kolegów, bo oni będą chcieli być głupi. To jest cena mądrości - dodał.

Raper u oblatów   Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Dobromir Mak Makowski z o. Piotrem Radlakiem OMI.

Spotkanie zakończyło się krótką modlitwą, Maku rozdał też kilka swoich płyt.

- Ja wielokrotnie słuchałem jego utworów a także świadectwa. Bardzo mnie też poruszyła historia jego życia, była dla mnie umocnieniem wiary. Uważałem, że wielu młodych powinno usłyszeć taki głos, bo głos księży czy sióstr zakonnych różnie do nich dociera, natomiast Dobromir mówi prosto z serducha a jednocześnie mocno. Dlatego chcieliśmy zaprosić takiego ciekawego człowieka i mam nadzieję, że dotknie serc zgromadzonej tu młodzieży - tłumaczy o. Piotr Radlak OMI, wikariusz kędzierzyńskiej parafii. Podkreśla, że szczególne zaproszenie kierowali do młodzieży przygotowującej się do przyjęcia sakramentu bierzmowania.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości