W psalmach Nicka Cave’a modli się utrudzony grzesznik, świadomy swoich win i proszący Boga o miłosierdzie.
Ekscentryczny muzyk z Australii od zawsze lubił zaskakiwać słuchaczy, jednak od pewnego czasu są to zaskoczenia innego rodzaju niż te, które fundował nam jako uzależniony od narkotyków wielbiciel postpunkowego mroku. Już poprzednie albumy, z poruszającym „Ghosteen” na czele, świadczyły o przemianie, która zachodzi w duszy Cave’a. Nowa płyta „Seven Psalms” jednoznacznie wskazuje na źródło tej przemiany. Po latach oddalenia, po przeżyciu wielu osobistych tragedii Nick Cave szuka zakotwiczenia w Bogu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Polskie Radio zaprasza do podzielenia się swoimi zbiorami z innymi słuchaczami.
Władze TVP poinformowały ją o redukcji budżetu stacji o około 47 proc.