Trudno dziś myśleć o Apokalipsie, nie mając przed oczami wizji z drzeworytów Albrechta Dürera. Wystawa w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej uzmysławia, jak wielkim był on artystą.
Archanioł Michał wbijający włócznię w paszczę smoka albo pędzący na koniach czterej jeźdźcy Apokalipsy – znamy dobrze te sceny, reprodukowane w różnych książkach, ale niekoniecznie uświadamiamy sobie, że ich oryginały znajdują się całkiem blisko nas, w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. Wystawa „Dürer: Żywot Maryi, Wielka Pasja, Apokalipsa” to świetna okazja, żeby zapoznać się bliżej z drzeworytami najwybitniejszego artysty niemieckiego renesansu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
W piątek na ekrany kin wejdzie polsko-kanadyjski film "Przysięga Ireny".